Wielkie ściganie na torze w Ogrodnikach

W ubiegłym roku w Ogrodnikach Mieszko Gotkowski zorganizował pierwsze w historii naszego regionu mistrzostwa Polski i Puchar Polski w super enduro. Teraz poszedł za ciosem, rozszerzając rywalizację o wyścig KTM i organizując finałową rundę MP i PP.
       - Podwyższamy poprzeczkę. Będzie jeszcze więcej zawodników, emocji. Mam nadzieję, że impreza się uda, a widzowie dopiszą – mówi Mieszko Gotkowski.
       Do podelbląskich Ogrodnik przyjedzie ponad 100 zawodników, w tym krajowa czołówka super enduro na czele z Emilem Juszczakiem, ubiegłorocznym wicemistrzem świata. - Udział Emila w zawodach to dla nas zaszczyt. Zdecydowanie prowadzi w klasyfikacji MP. Ciekawa będzie rywalizacja o drugie miejsce między Janem Gąsienicą z Zakopanego a moim synem Aleksandrem Gotkowskim – zapowiada organizator.
       W Ogrodnikach trwają ostatni przygotowania do zawodów. - Modernizujemy tor. Skocznie są powiększone, dołożone przeszkody, zmieniliśmy sekwencję przeskoku na jednej z prostych. W kategorii KTM zawodnicy będą mieli do pokonania 4,5-kilometrowe okrążenia, a wyścig potrwa aż półtorej godziny. Razem wystartuje nawet 100 osób. Będą mieli do pokonania cały tor super enduro, sąsiadujący z nim tor motocrossowy, przejadą przez teren żwirowni. W tych miejscach również będą mogli ich rywalizację podziwiać kibice – dodaje Mieszko Gotkowski. 

       Impreza rozpocznie się w sobotę o godz. 10, kiedy to zaplanowane pierwsze treningi. Wyścigi finałowe MP i PP zaplanowano w godz. 12-16, a po nich odbędzie się piknik rodzinny z atrakcjami dla dzieci i jedzeniem przygotowanym przez lokalne koła gospodyń wiejskich. W niedzielę treningi rozpoczną się o godz. 9, po których odbędą się kwalifikacje i biegi finałowe MP i PP. Na godz. 16 zaplanowano wspominany już wyścig KTM.
       Organizatorzy liczą na duże zainteresowanie kibiców. Do Ogrodnik najlepiej będzie dostać się samochodem i zaparkować na strzeżonym parkingu, który powstanie specjalnie na zawody niedaleko od miejsca ich rozgrywania.