Olimpia Elbląg rozegrała dziś (25 stycznia) trzeci mecz w zimowym okresie przygotowawczym. Żółto-biało-niebiescy podczas przygotowań do rundy wiosennej wszystkie dotychczasowe mecze zakończyli porażką 1:2.W meczu z Elaną honorową bramkę dla elbląskiego zespołu strzelił Kamil Wenger. Zobacz zdjęcia z meczu.
Trener Olimpii Adam Nocoń nie miał dziś do dyspozycji wszystkich zawodników. Na urazy narzekają Damian Szuprytowski, Michał Kiełtyka i Dawid Jabłoński.
W pierwszej połowie Olimpijczycy dotrzymywali kroku rywalom. Obie drużyny stworzyły sobie kilka sytuacji bramkowych, z których wykorzystały po jednej. Jako pierwsi z bramki cieszyli się goście. W 31 minucie Dominik Kościelniak pokonał Pawła Rutkowskiego. Piłkarze z Torunia prowadzili tylko 3 minuty. Atak Olimpijczyków zakończył się rzutem rożnym. Do piłki podszedł Michał Miller, dośrodkował, w polu karnym najwyżej skoczył Kamil Wenger i było 1:1.
W pierwszej części meczu warto też odnotować szaleńcze próby ataków ze skrzydeł w wykonaniu Michała Millera i Oskara Ryka. Zwłaszcza Oskar Ryk miał kilka okazji, żeby wpisać się na listę strzelców: w 22. minucie piłka po jego strzale głową minimalnie minęła poprzeczkę bramki Elany. Problemem Olimpijczyków w pierwszej części spotkania był brak skuteczności: swoich dobrych szans na strzelenie bramki nie wykorzystał m.in. Cezary Demianiuk.
- Pierwsza połowa na remis. Zarówno my, jak i Elana mieliśmy swoje sytuacje – tak przebieg pierwszej części meczu skomentował Adam Nocoń, trener Olimpii.
O drugiej połowie w wykonaniu piłkarzy Olimpii można napisać, że się odbyła. Już w 55.minucie Lukas Hrnciar strzałem z dystansu pokonał Sebastiana Madejskiego. Żółto-biało-niebiescy niemal przez całe 45 minut się bronili. Nie potrafili poważnie zagrozić bramce Elany. Taki przebieg gry był spowodowany wpuszczeniem na murawę młodych piłkarzy czwartoligowych rezerw.
W klubie o transferach na razie cicho i można przypuszczać, że czwartoligowa młodzież dostanie szanse awansu w meczach o stawkę w II lidze. Zwłaszcza, że kadra w dalszym ciągu jest wąska.
- W drugiej połowie młodzież walczyła. Kiedy mają spróbować jak nie teraz, tym bardziej jak jest taka sytuacja kadrowa. Nie było najgorzej, aczkolwiek sytuacji brakowych sobie nie stworzyliśmy – mówił Adam Nocoń.
Do zmian doszło w sztabie szkoleniowym Olimpii. Trenera bramkarzy Adama Urbanowicza zastąpił Mariusz Kuchta.
- Każdy trener ma swoje metody. Ważne, żeby nasi bramkarze stawali się coraz lepsi. A materiał trener ma dobry: bo Madejski, Rutkowski i Kapłon to utalentowani bramkarze – mówił trener Olimpii.
W klubie trwają poszukiwania nowego masażysty na miejsce Krzysztofa Garczarczyka. W następną sobotę Olimpia podejmie w Elblągu Radunię Stężyca. Podczas ferii szkolnych Olimpijczycy trenują dwa razy dziennie.
Olimpia Elbląg – Elana Toruń 1:2 (1:1)
Bramki: 0:1 – Kościelniak (30 min.), 1:1 – Wenger (33. min.), 1:2 - Hrnciar (55. min.)
Olimpia (I połowa): Rutkowski – Morys, Lewandowski, Wenger, Sedlewski, Miller, Kuczałek, Bednarski, Prytuliak, Ryk, Demianiuk
Olimpia (II połowa): Madejski – Balewski, Wierzba, Sarnowski, Ziewiec, Bucio, Bednarski, Krasa, Milanowski, Ryk, Branecki
Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg