
Piłkarki ręczne Energi MKS Truso Elbląg pokonały w Brodnicy tamtejszy MKS 40:32 i wróciły na pierwsze miejsce w II-ligowej tabeli. Do końca sezonu elblążanki mają do rozegrania jeszcze dwa mecze.
Młode szczypiornistki Truso jechały do Brodnicy z zamiarem pokonania rywalek po raz drugi w tym sezonie. W pierwszej rundzie drużyna Marty Czapli pokonała brodniczanki zaledwie jedną bramką, natomiast w starciu rewanżowym nie pozostawiła złudzeń który zespół jest lepszy.
Mecz od pierwszych minut był bardzo wyrównany i żadna z drużyn nie była w stanie zbudować chociażby dwubramkowej przewagi. Prze pierwszy kwadrans meczu tablica wyników aż dziewięć razy wskazywała remis. Od stanu 9:9 elblążanki znalazły sposób na ofensywę brodniczanek. Zmiana obrony na 5-1 mocno utrudniła gospodyniom rozgrywanie akcji. Alicja Ratajczak indywidualnie kryła bramkostrzelną Marikę Gill i jak się później okazało było to bardzo dobre posunięcie. W ciągu sześciu minut zawodniczki z Brodnicy nie był w stanie powiększyć swojego dorobku strzeleckiego, a nasze szczypiornistki przeprowadzały kontrataki i zdobyły aż pięć bramek z rzędu. W 23. minucie meczu przewaga Truso urosła już do siedmiu bramek i jak się później okazało zespoły udały się na przerwę właśnie z taką różnicą bramkową (15:22).
W drugiej części meczu gra znów się bardzo wyrównała i do 40 minuty elblążanki utrzymywały sześcio-siedmiobramkowe prowadzenie. Nasze zawodniczki miały jednak mały przestój podczas którego rywalki zniwelowały dystans do trzech goli (26:29). W końcu, po 7 minutach bez bramki, do siatki trafiła Aleksandra Gibert i w kolejnych akcjach gra elblążanek wróciła na dobre tory. Podopieczne Marty Czapli trafiały seryjnie i ich przewaga znów urosła do dziewięciu goli. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wygraną Energi MKS Truso 40:32.
- To są bardzo ważne 3 punkty na trudnym terenie z wymagającym przeciwnikiem jakim jest zespół MKS Brodnica. Początek meczu wyglądał troszkę nerwowo w naszym wykonaniu. Zmiana systemu obrony i kilka skutecznych kontrataków sprawiły że dziewczyny opanowały emocje, pokazały charakter i ogromną determinację w walce o swoje cele. To jest ich bardzo dobry sezon, każda z nich zrobiła ogromny postęp. Wróciłyśmy na pierwsze miejsce w tabeli, czekają nas jeszcze dwa spotkania. W sobotę (26 kwietnia) na godzinę 17.00 zapraszamy do hali przy ul. Kościuszki na mecz z Bydgoszczą. To będzie ostatni mecz w tym sezonie naszych młodych dziewczyn. Zasługują na wielkie brawa i podziękowania za to co zrobiły w tym sezonie dlatego liczymy obecność kibiców - powiedziała trenerka Marta Czapla.
MKS Brodnica - Energa MK Truso Elbląg 32:40 (15:22)
Truso: Górska, Wanatowska, Dziadowiec - Jankowska 11, Szulc 6, Ziemińska 6, Ratajczyk 5, Gibert 4, Kolasa 3, Biernat 2, Śliwińska 2, Fudal 1, Lewandowska, Zajączkowska, Tomaszewska.