Anna Sarniak i Danuta Kazmucha wygrały klasyfikację kongresową na zakończonym XXIII Żuławskim Kongresie Brydża Sportowego. - Wiadomo było, że łatwo nie będzie, bo konkurencja jest duża – mówiły zwyciężczynie na uroczystości zakończenia zawodów. Zobacz zdjęcia.
Trzy dni zmagań przy zielonym stoliku dobiegły końca. Brydżyści z Polski i Europy, jak co roku, rywalizowali w turniejach rozgrywanych w ramach XXIII Żuławskiego Kongresu Brydża Sportowego. Najlepszymi brydżystami zostały ex aequo zawodniczki z Opola Anna Sarniak i Danuta Kazmucha.
- Dwa lata temu jedno nieudane rozdanie skutkowało spadkiem z pierwszego miejsca. W tym roku liczyłyśmy na poprawę wyniku. Wiadomo było, że łatwo nie będzie, bo konkurencja jest duża – mówiły Danuta Kazmucha i Anna Sarniak.
Najważniejszy turniej kongresu – Zimowe Mistrzostwa Polski wygrała drużyna Lion-Tur z Łodzi w składzie: Waldemar Skóra, Grzegorz Lewaciak, Witold Turant i Marek Tyran. Łodzianie w finale pokonali Agenę DVT (Anna Sarniak, Danuta Kazmucha, Mariusz Bartkowski, Jeremi Stępiński, Maciej Dąbrowski, Zdzisław Ingielewicz). Trzecie miejsce na podium w małym finale wywalczyła Kiełbasa (Tomasz Kielbasa, Jakub Bazyluk, Rafał Marks, Maksymilian Chodacki) po zwycięstwie nad Janikiem (Stanisław Janik, Jerzy Nowak, Sławomir Piechocki, Paweł Gruszczyński).
- Zawsze się jedzie z nadziejami na zwycięstwo. Mieliśmy taka nadzieję, że uda się zająć dobre miejsce. Do Elbląga przyjeżdżamy już od kilku lat, zawsze fajnie się tu gra, a jak jeszcze uda się to zakończyć zwycięstwem, to już jest bardzo dobrze. I w tym roku się udało – mówił Grzegorz Lewaciak z Lion-Tur.
Zimowe Mistrzostwa Polski były bardzo wymagającym turniejem. Podczas dwóch dni potrzebnych do wyłonienia mistrzowskiej drużyny, najlepsi brydżyści rozegrali po 120 rozdań.
Oprócz Zimowych Mistrzostw Polski brydżyści mogli rywalizować w czterech turniejach komplementarnych.
Podczas gali kończącej turniej miała miejsce miła uroczystość: elbląski brydżysta Jerzy Sukow odebrał medal za zwycięstwo w Korespondencyjnych Mistrzostwach Polski. To dość nietypowy turniej rozgrywany w ciągu roku. Polega na rozgrywaniu tych samych układów kart przez brydżystów w całej Polsce, którzy spotykają się na lokalnych turniejach w swoich miejscowościach.
- W Elblągu gramy raz w miesiącu. Przychodzi ok. 18 par. W Polsce co roku klasyfikuje się 2,,2 – 2,5 tys. zawodników – wyjaśniał Jerzy Sukow.
W poprzednich mistrzostwach Jerzy Sukow był piąty. Teraz walka o pierwsze miejsce miała niespodziewany finał.
- Po przedostatniej rundzie zajmowałem trzecie miejsce. Ostatni turniej wyszedł jednak bardzo dobrze i udało się wygrać, czego się nie spodziewałem – mówił zwycięzca Korespondencyjnych Mistrzostw Polski.
Na kolejny Kongres Żuławski trzeba poczekać do następnego roku. Ale elbląscy brydżyści grają w rozmaitych turniejach przez cały rok.
Szczegółówe wyniki XXIII Żuławskiego Kongresu Brydża Sportowego są tutaj.