UWAGA!

Silvant liderem

 Elbląg, Silvant liderem
fot. Anna Dembińska

Piłkarze ręczni Silvantu pokonali przed własną publicznością MKS Krajna Nakło 39:20. Było to piąte z rzędu zwycięstwo elbląskiej drużyny. Tym samym nasz zespół jest jedynym w rozgrywkach II-ligowych, który nie zaznał jeszcze smaku porażki. Zobacz zdjęcia.

Przed pojedynkiem Silvantu z MKS Krajna Nakło obie drużyny miały na swoim koncie komplet zwycięstw. W sobotni wieczór (18 listopada) w hali przy ul. Kościuszki miały się spotkać ekipy dotąd niepokonane, zatem zapowiadało się ciekawe spotkanie. Miejscowi mieli tę przewagę nad przyjezdnymi, że mogli wpisać do protokołu meczowego szesnastu zawodników, rywal natomiast przyjechał do Elbląga w zaledwie dwunastoosobowym składzie.

Mecz od pierwszych minut był wyrównany i co chwilę na tablicy wyników widniał remis. Elblążanie grali dość nerwowo, popełniali sporo błędów, także w obronie i tylko w ciągu jedenastu minut sędziowie podyktowali aż trzy rzuty karne. Przyjezdni wykorzystali dwa i prowadzili 5:4. Gospodarze przez pięć minut nie mogli pokonać dobrze spisującego się bramkarza MKS, w końcu uczynił to Adam Załuski. Kolejne minut to dobra gra z kołowym, Mikołaj Solecki zdobył trzy gole dla elbląskiego zespołu. W 24. minucie było 9:8, potem na parkiecie dominowali szczypiorniści Silvanta. Dobrze między słupkami spisywał się Mateusz Plak, elblążanie grali nieźle w obronie, zdobywali bramki seryjnie i na przerwę zeszli z przewagą ośmiu trafień (16:8).

Po zmianie stron w dalszym ciągu lepiej na parkiecie spisywali się elblążanie. W 27. minucie przewaga miejscowych urosła do dziesięciu goli (20:10). Rywale próbowali grać twardo w obronie, jednak przekraczali przepisy i w krótkim czasie sędziowie odesłali na ławkę kar aż trzech zawodników MKS. Elblążanie mieli ułatwione zadanie, raz za razem trafiali do siatki i odskoczyli na trzynaście goli (24:11). Po przerwie zarządzonej na prośbę trenera MKS, gra się wyrównała, padało wiele bramek, zawodnicy obu drużyn skupili się bardziej na grze ofensywnej niż obronie. Przewaga miejscowych była bardzo duża, zawodnicy nie musieli się martwić o końcowy wynik. W 56. minucie było 34:20. Ostatnie akcje należały do zawodników Silvanta, którzy po raz kolejny chcieli przekroczyć barierę 40 goli. Ostatecznie zakończyło się na 39 bramkach, rywale zdobyli ich 20.

 

Silvant Handball Elbląg - MKS Krajna Nakło 39:20 (16:8)

Silvant: Plak M, Szaro - Sparzak 5, Solecki 4, Załuski 3, Nowakowski 3, Lewandowski 3, Stańczuk 3, Błaszkiewicz 3, Bąkowski 3, Heyda 2, Kurowski 2, Robak 2, Laskowski 2, Plak P. 2, Ściesiński 2.

 

Zobacz tabelę i terminarz II ligi mężczyzn.

Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama