Tak o Judo Camp mówił Jakub Starosielec z Bytomia, jeden z młodych judoków, którzy ten weekend spędzą na macie w Hali Sportowo – Widowiskowej. Pod okiem Waldemara Legienia, dwukrotnego mistrza olimpijskiego do niedzieli będzie trenować tysiąc judoków i judoczek. Zobacz zdjęcia.
- Trener powiedział, że jest camp, ja chciałam, to przyjechałam. Lubię jeździć na różne campy, wyjazdy. Można spędzić razem czas i poprawić swoje umiejętności – mówiła Alicja Gołaszewska z Katowic, jedna z uczestniczek campu.
- Dostać się nie było łatwo. Jestem uczniem szkoły mistrzostwa sportowego o profilu judo. Na camp namówił mnie trener, ale najpierw musiałem pokazać, że zasługuję. Byłem na campie w Bytomiu, a teraz jestem tu – tak swoją drogę do Elbląga opisał Jakub Starosielec z Bytomia.
Elbląski judo camp potrwa do niedzieli. W jego trakcie uczestnicy będą mieli możliwość treningów pod okiem Waldemara Legienia, dwukrotnego mistrza olimpijskiego z Seulu (1988r.) i Barcelony (1992r.)
- Najpierw trenujemy technikę, a później zazwyczaj mamy walki. Czyli zdobywamy wiedzę i technikę, a później możemy to wypróbować – mówił Jakub Starosielec. - Można zdobyć doświadczenie. Mamy trening z dwukrotnym mistrzem olimpijskim, nie na co dzień się ma taki trening. Polecam.
- To okazja żeby rozpocząć nowy rok w sportowy sposób. Grudzień jest okresem, w którym pracujemy dużo nad motoryką. Camp w Elblągu jest świetną okazją, żeby z powrotem wejść w trening stricte judo: technikę, rzuty, walki. Jeszcze pod okiem takiego mistrza jak Waldemar Legień, to świetna sprawa dla dzieciaków, którzy mogą zobaczyć wielką gwiazdę światowego judo. A dla nas, trenerów, to dobra okazja, żeby coś podpatrzeć – mówił Michał Słania, trener z Czarnych Bytom.
W Elblągu trenują młodzicy, juniorzy młodsi i juniorzy z Polski, Czech Litwy i Rosji. Dla młodszych judoków z elbląskich klubów zorganizowano dwie sesje treningowe: w piątek i sobotę o godz. 14. Wstęp na trybuny w HSW jest wolny.