Na co dzień nasza uwaga skierowana jest w kierunku starszych kajakarzy Silvantu Kajak. Warto jednak rzucić okiem, jak radzą sobie następcy Przemysława Rojka.
Dziś (20 maja) młodzi elbląscy kajakarze rywalizowali w Człuchowie na I memoriale im Ryszarda Jękota. To pierwsze zawody upamiętniające szkoleniowca z Człuchowa. Elbląscy kajakarze człuchowskie regaty wykorzystali jako jeden z elementów przygotowań do Międzywojewódzkich Mistrzostw Młodzików. Na zawodach zaprezentowali się z bardzo dobrej strony.
Pierwsze miejsce i złoty medal wywalczyła młodziczka Emilia Micha na dystansie 2000 metrów. Elblążanka nad srebrną medalistką miała 30 metrów przewagi na mecie. Kolejne złoto dla Silvantu zdobyła dwójka Arkadiusz Wieteska oraz Bogumił Daczkowski na 1000 metrów.
Niewiele do medalu zabrakło chłopakom w jedynkach na 1000 metrów. Bogumił Daczkowski był czwarty z niewielką stratą do podium, jego partner z osady zameldował się na mecie na szóstym miejscu.
Osada Rafał Stańczewski i Mateusz Malinowski zajęła piąte miejsce na 2000 metrów młodzików. Rafał Stańczewski był tez szósty w jedynce na 2000 metrów.
- Widać, że młody narybek w Silvancie zaczyna deptać po piętach starszym kolegom - skomentował Wojciech Załuski, prezes Silvant Kajak Elbląg.