Piłkarki Kram Startu zrehabilitowały się za wysoką porażkę w Gdyni i przed własną publicznością pokonały Vistal 26:21. Elblążanki wywalczyły niezwykle cenne dwa punkty i nadal mają szansę na medal. Zobacz zdjęcia z meczu.
Od pierwszych minut na parkiecie trwała zacięta walka. Szybciej pierwszą bramkę rzuciły elblążanki, a to za sprawą ładnej, zespołowej akcji, którą wykończyła Aleksandra Stokłosa. Gospodynie zaraz miały okazje na drugie trafienie, jednak zgubiły piłkę, a kontrę wykończyła Magdalena Stanulewicz. Bombę do siatki posłała Sylwia Lisewska i Start prowadził 2:1. Ta sama zawodniczka przerwała pięciominutową niemoc naszej ekipy i dała remis po 3. Dość spore problemy przysparzała naszej drużynie Joanna Szarawaga, która dała swojej drużynie prowadzenie. Przyjezdne świetnie wykorzystywały najdrobniejsze błędy elblążanek, nie do zatrzymania w kontratakach była Katarzyna Janiszewska, która tylko w pierwszej połowie rzuciła pięć bramek. W 13. minucie meczu tablica wyników wskazywała 6:6. Autorkami kolejnych bramek były kołowe Aleksandra Stokłosa i Patrycja Kulwińska. Swoje sugestie postanowił naszym piłkarkom przekazać Andrzej Niewrzawa. Niestety po przerwie to rywalki wyszły na dwubramkowe prowadzenie. Zaraz jednak akcje zdołała wykończy Magda Balsam. Chwilę później nasza skrzydłowa przejęła piłkę i po golu Ewy Andrzejewskiej, mieliśmy ósmy już w dzisiejszym spotkaniu remis (10:10). Ostatnie minuty pierwszej odsłony zawodów nasze piłkarki zagrały bardzo dobrze. Interwencje Sołomiji Szywerskiej, świetne ustawienie w obronie, kontratak i skuteczne rzuty Ewy Andrzejewskiej dały prowadzenie 15:12 po 30 minutach gry.
Na początku drugiej odsłony zawodów rękę gospodyniom podała Aleksandra Zych, popełniając dwa błędy. W odpowiedzi do siatki trafiła Magda Balsam oraz Sylwia Lisewska. Kolejne minuty to naprzemienna wymiana ciosów do stanu 20:17. Nieco podwyższona obrona gdynianek nie sprawiała naszym piłkarkom problemów i regularnie trafiały one do siatki. Gospodynie zamknęły drogę do bramki kołowej Vistalu i w drugiej połowie nie padła z tej pozycji żadna bramka. W 45. minucie, po golu Moniki Kobylińskiej, przyjezdne zbliżyły się do EKS na dwa trafienia i o przerwę poprosił nasz trener. Po wznowieniu nie byliśmy świadkami wielu bramek, bo oba zespoły popełniały błędy. Skuteczniejsze były jednak elblążanki, a po interwencji Sołomiji Szywerskiej i podaniu przez całe boisko do Magdy Balsam, Start prowadził 23:20. W kolejnej akcji Joanna Waga zebrała piłkę i dała naszej drużynie czterobramkowe prowadzenie. Piłkarki EKS kontrolowały przebieg meczu, a na sam koniec rzut karny obroniła Klaudia Powaga. Elblążanki wygrały 26:21 i wywalczyły bardzo cenne dwa punkty.
Kram Start Elbląg - Vistal Gdynia 26:21 (15:12)
Start: Szywerska, Powaga - Balsam 6, Lisewska 6, Andrzejewska 4, Waga 4, Stokłosa 3, Jędrzejczyk 1, Kwiecińska 1, Świerżewska 1, Muchocka, Szopińska.
Vistal: Gaoska, Kordowiecka - Janiszewska 7, Kobylińska 4, Kozłowska 3, Zych 2, Szarawaga 2, Urbaniak 1, Stanulewicz 1, Kulwińska 1, Dorsz, Gutkowska, Lalewicz, Matieli, Borysławska, Uścinowicz.
Kolejne dwa mecze Kram Start rozegra na wyjeździe. 6 maja elblążanki zmierzą się w Szczecinie z Pogonią, a 13 maja w Koszalinie z Energą AZS.
Patronem medialnym Kram Startu jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl