Jaka jest ta II liga koszykówki? I jak w niej zaprezentuje się elbląska Energa Basketball? Takie pytania nurtowały kibiców Elbasketu przed pierwszym meczem z MKK Polski Sklep Gniezno. Po meczu... można czuć delikatny niedosyt...
MKK Polski Sklep Gniezno w poprzednim sezonie zajął 5. miejsce w grupie. W pierwszej rundzie play - off przegrali z Tarnovią Tarnowo Podgórne. I to właśnie zespół z „pierwszej stolicy“ był pierwszym rywalem elbląskiego Elbasketu w II lidze...
Na karty historii (po raz kolejny) wpisał się Piotr Prokurat, który już w 1. minucie zdobył historyczne pierwsze punkty w drugoligowych bojach elbląskiej drużyny. „Historyczna“ pierwsza piątka Energi Basketbalu w II lidze wyglądała następująco: Piotr Prokurat, Przemek Zamojski, Dominik Pawlak, Mateusz Stawiak i Kacper Jastrzębski.
Mogło się wydawać, że w pierwszej kwarcie elblążanie dość brutalnie spotkali się z II ligą. Jeszcze w połowie kwarty było 6:6 (pierwszą „trójkę“ w II lidze trafił Kacper Szuszkiewicz) i gospodarze zaczęli odjeżdżać. Na tyle skutecznie, po po pierwszych 10 minutach podopieczni Arkadiusza Majewskiego tracili do rywali 13 punktów.
Krótka przerwa pomiędzy kartami została wykorzystana na wyjaśnienie sobie, że to już nie III liga... I elblążanie zaczęli sukcesywnie odrabiać straty. Co prawda na początku Piotr Leśniczak podwyższył prowadzenie gospodarzy, na co trójką odpowiedział Kacper Szuszkiewicz. I tak stopniowo, pomału. Do przerwy udało się zmniejszyć straty do 9 punktów, po 30 minutach goście przegrywali już 8 punktami. A kiedy w 33. minucie Przemek Zamojski trafił „za trzy“ zrobiło się już tylko 63:61 dla zespołu z „pierwszej stolicy“.
Beniaminek nie wykorzystał szansy i na zwycięstwo w II lidze trzeba będzie jeszcze poczekać. Gospodarze powstrzymali elbląskie ataki i ostatnie 10 punktów zdołali wygrać 2 punktami.
Czego zabrakło? Na gorąco można stwierdzić, że punktów graczy spoza pierwszej piątki. Rezerwowi gospodarzy zdobyli 33 oczka; gości - 14. W elbląskim zespole Przemek Zamojski zdobył 21 punktów i ani na sekundę nie zszedł z parkietu. Reszta elblążan - jednocyfrową liczbę oczek. Pewną ciekawostką jest fakt, że kapitan elbląskiego zespołu trafił 6 trójek (na 15 prób) i 3 rzuty wolne (na 4 próby).
Za tydzień debiut II ligi w Elblągu - w hali przy ul. Kościuszki podopieczni Arkadiusza Majewskiego podejmą BSA AMW Arka Gdynia, która dziś „u siebie" pokonała EIG CEZIB Kangoo Basket Gorzów 80:60.
MKK Polski Cukier - Energa Basketball Elbląg 73:63 (25:12, 19:23, 17:18, 12:10)
Basketball: Zamojski 21 (6), Pawlak 9, Jastrzębski 8, Prokurat 7, Stawiak 4, Szuszkiewicz 7 (2), Lebiedziński 3, Jakubów 2, Budziński 2