@Gawiedziak - To jest bardzo proste. Kontrakty podpisywane na rok najczęściej i zawodniczka ma wolną rękę. Nikogo nie oddajemy. One same podróżniczki, rok tu, rok tam. Kluby ze stabilną sytuacją finansową najpierw zadbają aby przedłużyć umowy na kolejny sezon, dziękują tym słabym i szukają wzmocnień. U nas na opak, kluczowe już dogadane na odejście i naprężamy się na młodzież. Zero stabilizacji, ograją się i odejdą.