No właśnie a co na Krakusa się dzieje i na tym hotelu??. Bieżnia tam jest przecież, tylko odnowić a nie jeździć do Pasłęka. Kto utrzymuje te obiekty i opłaca, bo z daleka wygląda to na opuszczone i zaniedbane. Tyle wspomnień sportowych w tym miejscu pamiętam. My mieszkańcy chcemy odnowienia tej bieżni. Niech się w tym mieście zacznie coś dziać, bo puki co wszystko się likwiduje i zamyka.
Pewien (były)dyrektor MOSiR na polecenie (byłego)prezydenta wydał polecenie by zlikwidowano bieżnię, skocznię i rzutnię bo kilku panów chciało otworzyć nowy klub piłkarski Do dzisiaj mają wpływ na władzę i na pieniądze z miasta. Tylko bieżni brak.