
Dwa lata w III lidze, sezon w II lidze i dziś (31 marca) Elbasket ogłosił na Facebooku, że wycofuje się z rozgrywek. Kibice przecierają oczy ze zdumienia. Co się za tym kryje? Prima aprilis jest przecież dopiero we wtorek....
Jeszcze w sobotę (29 marca) wygrali w Gdańsku z miejscową Szkołą Gortata 73:59 i debiutancki sezon w II lidze zakończyli na 9. miejscu. Dziś (31 marca) w swoich mediach społecznościowych Basketball Elbląg poinformował o... rozwiązaniu klubu.
„Pomimo wszelkich starań, jakie podejmowaliśmy w ostatnich miesiącach, nie udało się zapewnić środków niezbędnych do dalszego funkcjonowania klubu na poziomie 2 ligi. Elbasket dostarczał sportowych emocji, wychowywał młodych zawodników i promował zdrowy tryb życia. Niestety, rosnące koszty utrzymania, brak wystarczającego wsparcia finansowego oraz trudna sytuacja gospodarcza sprawiły, że dalsze prowadzenie działalności stało się niemożliwe ” - możemy przeczytać na profilu facebookowym elbląskich koszykarzy.
- Nie jest to dla nas łatwe jednak sezon, mimo wszystko możemy zaliczyć do udanych. To była super przygoda wprowadzić ten klub na parkiety 2-ligowe. Dziękujemy kibicom za solidne wsparcie przez cały sezon. Treningi Akademii będą kontynuowane do końca czerwca – napisał w komentarzu Piotr Prokurat, kapitan II-ligowego zespołu.
Decyzja zaskoczyła kibiców i całe środowisko sportowe, również naszą redakcję. W pierwszej chwili myśleliśmy, że elbląscy koszykarze przyspieszyli prima aprilis (1 kwietnia jest we wtorek). Przecież jeszcze kilkanaście dni temu, na Gali Sportu, Aleksander Klonowski, prezes klubu mówił, że to projekt na lata. Czy to przedwczesny żart primaaprilisowy? Przedstawiciele klubu albo nabrali wody w usta, albo odsyłają jeden do drugiego, ale nie odpowiadają na nasze pytania. Czekamy na oficjalne stanowisko klubu w tej sprawie, mając nadzieję, że będziemy mogli kibicować Elbasketowi także w przyszłym II-ligowym sezonie.
Przypominamy też, że święto kłamców – prima aprilis - przypada 1 kwietnia tzn., w tym roku we wtorek. I wtedy i na naszych łamach znajdzie się jeden żart. Jaki? Zapraszamy jutro. My w każdym razie śmierci elbląskiego kosza nie ogłosimy.
Aktualizacja z godz. 13:45
Na profilu klubu w mediach społecznościowych pojawił się post, w którym klub przyznaje, że dzisiejsze zamieszanie to taki żart.: - Chcieliśmy sprostować i uspokoić, że poranny post był to przedwczesny żart prima aprilisowy Oczywiście jest to nieprawda. Za to zagranie przyznajemy faul techniczny dla Zarządu Przepraszamy jeżeli kogoś uraził ten żart, nie taka była nasza intencja. KS Energa Basketball Elbląg ma się dobrze i w nowym sezonie zamierzamy walczyć w 2 LM. Kroku po kroku rozwijamy akademię młodych koszykarzy, którzy będą w przyszłości stanowić o sile naszego klubu. - możemy przeczytać w mediach społecznościowych klubu.