Konkursy, muzyka, grill, magik i policyjny radiowóz to tylko niektóre atrakcje, jakie czekały na najmłodszych w malowniczej miejscowości Biedkowo w pobliżu Fromborka. Tak wyglądało świętowanie Dnia Dziecka.
- Tutaj są nie tylko dzieci z naszej wioski, ale również z okolicznych - mówiła Ewa Witkowska, sołtys Biedkowa i Biedkowa-Osady. - Dla nich przygotowaliśmy gry, zabawy, konkursy, jest też muzyka, grill, słodkości. Spodziewamy się także magika oraz policjanta.
Rozegrany został też mecz piłki nożnej o Puchar Sołtysa między nieco starszymi „dziećmi”: Biedkowo kontra Bogdany. Spotkanie zakończyło się wynikiem 12:4 dla gospodarzy.
- Z różnych względów nie mogliśmy zagrać w optymalnym składzie, a we dwóch się meczu, niestety, nie wygra [mecz rozgrywany był 5 + bramkarz - red.] - podsumował Damian Witkowski, napastnik Relaxu Bogdany.
W zupełnie innym nastroju po spotkaniu był jego młodszy brat, który z kolei reprezentował barwy Biedkowa.
- Po meczu czuję się bardzo dobrze. Byliśmy zdecydowanie lepszym zespołem zarówno w ofensywie, jak i defensywie, dlatego zasłużenie wysoko wygraliśmy - z przekonaniem mówił Mariusz Witkowski, napastnik FC Biedkowo-Osada. - Udało mi się strzelić 5 bramek, a także otrzymałem statuetkę dla najlepszego zawodnika meczu.
- FC Biedkowo-Osada zagrali świetny mecz, grali futbol miły dla oka, a co najważniejsze - skuteczny, co potwierdza wynik 12:4, jestem dumny z naszych chłopaków – to już zdanie Wiesława Jabłońskiego, miejscowego kibica.
A jak Dzień Dziecka podobał się najmłodszym?
- Lubię jak u nas na wsi coś się dzieje, chętnie biorę udział w tego typu historiach - mówił Kuba Wojtowicz.
- Jedzenie bardzo dobre, najbardziej jednak smakują mi czipsy i orzeszki - przyznał 7-letni Filip.
- Widać po dzieciach, młodzieży i tych nieco starszych, że są uśmiechnięci i zadowoleni - mówiła pani sołtys. - U nas panuje naprawdę sympatyczna, rodzinna atmosfera, myślimy bawić się do wieczora.
Ewa Witkowska już zapowiada kolejne imprezy: - 27 lipca odbędzie się 8. już Piknik Rodzinny, czyli Dni Biedkowa, a na 31 sierpnia zaplanowaliśmy pierwsze w historii Dni Borówki.
Rozegrany został też mecz piłki nożnej o Puchar Sołtysa między nieco starszymi „dziećmi”: Biedkowo kontra Bogdany. Spotkanie zakończyło się wynikiem 12:4 dla gospodarzy.
- Z różnych względów nie mogliśmy zagrać w optymalnym składzie, a we dwóch się meczu, niestety, nie wygra [mecz rozgrywany był 5 + bramkarz - red.] - podsumował Damian Witkowski, napastnik Relaxu Bogdany.
W zupełnie innym nastroju po spotkaniu był jego młodszy brat, który z kolei reprezentował barwy Biedkowa.
- Po meczu czuję się bardzo dobrze. Byliśmy zdecydowanie lepszym zespołem zarówno w ofensywie, jak i defensywie, dlatego zasłużenie wysoko wygraliśmy - z przekonaniem mówił Mariusz Witkowski, napastnik FC Biedkowo-Osada. - Udało mi się strzelić 5 bramek, a także otrzymałem statuetkę dla najlepszego zawodnika meczu.
- FC Biedkowo-Osada zagrali świetny mecz, grali futbol miły dla oka, a co najważniejsze - skuteczny, co potwierdza wynik 12:4, jestem dumny z naszych chłopaków – to już zdanie Wiesława Jabłońskiego, miejscowego kibica.
A jak Dzień Dziecka podobał się najmłodszym?
- Lubię jak u nas na wsi coś się dzieje, chętnie biorę udział w tego typu historiach - mówił Kuba Wojtowicz.
- Jedzenie bardzo dobre, najbardziej jednak smakują mi czipsy i orzeszki - przyznał 7-letni Filip.
- Widać po dzieciach, młodzieży i tych nieco starszych, że są uśmiechnięci i zadowoleni - mówiła pani sołtys. - U nas panuje naprawdę sympatyczna, rodzinna atmosfera, myślimy bawić się do wieczora.
Ewa Witkowska już zapowiada kolejne imprezy: - 27 lipca odbędzie się 8. już Piknik Rodzinny, czyli Dni Biedkowa, a na 31 sierpnia zaplanowaliśmy pierwsze w historii Dni Borówki.
Sebastian Wiśniewski