No właśnie, jak ścieki waliły do Wisły to ekologów nie było słychać, wiadomo awaria ale winni są a nie słychać żeby ponieśli karę, a co się robi żeby katastrofa się nie powtórzyła, pewnie niewiele, gospodarz stolicy zajęty polityką nie ma czasu zajmować się takimi sprawami, ekologów nie słychać bo nie mogą tematu ruszyć, za wysokie progi. ..