UWAGA!

"To, co dzieje się przed szkołą, jest wysoce niebezpieczne"

 Elbląg, "To, co dzieje się przed szkołą, jest wysoce niebezpieczne"
(fot. Czytelnik)

- Piszę do Państwa, aby zwrócić uwagę opinii publicznej na sytuację pod szkołami. Pierwszy tydzień przy każdej szkole był policjant pilnujący porządku, w drugim tygodniu szkoły już nie, a to co dzieje się pod szkołą nr 11 jest wysoce niebezpieczne. Choć podejrzewam, że przy innych szkołach również takie incydenty występują - napisał do naszej redakcji jeden z Czytelników. Zobacz zdjęcia.

Rodzice wysadzają swoje dzieci przed samym przejściem dla pieszych w ten sposób, że uniemożliwiają przejazd innych aut. Koniecznym jest wyprzedzanie, jak podkreślę, przed samy przejściem. A przecież przez to przejście idą właśnie dzieci, zaaferowane rozmową z kolegami niekoniecznie są uważne. To są dzieci, mają takie prawo, ale to my dorośli powinniśmy myśleć za nich, a przy takim zatrzymaniu stwarza się olbrzymi problem.

Przy szkole jest wiele parkingów, zawsze można znaleźć miejsce. Jeszcze można zrozumieć, jeśli pada, jest buro i ponuro - w trosce o zdrowie dziecka podjechanie bliżej może i ma jakiś zamysł, ale przy pięknej i słonecznej pogodzie? Nagminne jest też stawianie aut na chodniku i krawężnikach obok parkingu, gdzie obowiązuje zakaz parkowania. Znacznie to utrudnia ruch aut w dwóch kierunkach i tworzy zatory. Przez jedno auto kilka osób ma spory problem z przemieszczeniem się.

  Elbląg, "To, co dzieje się przed szkołą, jest wysoce niebezpieczne"
(fot. Czytelnik)

Sytuacja jest codzienna, nie są to też pojedyncze auta - kiedy jedno odjeżdża, drugie ustawia się w to samo miejsce. Dla zobrazowania przesyłam kilka zdjęć wykonane w ciągu 15 minut pod szkołą. Na zdjęciu dokładnie widać, jak kolejny kierowca musi wyprzedzać zatrzymane auto tuż przed przejściem, gdzie przemieszczają się piesi. Dodatkowo oprócz auta przed przejściem trzeba ominąć auta za przejściem, które stoją w miejscu, gdzie obowiązuje zakaz parkowania. Dodam, że miejsca parkingowe były w części puste.

Czytelnik (mail do wiadomości redakcji)

 

Od redakcji: Publikujemy ten list jako apel do kierowców o zapewnienie bezpieczeństwa dzieciom w rejonie szkoły.


Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Gdzie jest policja!
  • Tak jest większością szkół. Jeszcze barierki dochodzą czasem. Zatrzymywanie się na pasach gdzie barierki nie utrudniają wysadzenia auta.
  • Pilnuje spotkań wyborczych PiS.
  • Przy odrobinie zdrowego rozsądku, wstrzymania się od używania klaksonu to i dziecko wysiądzie do szkoły i pieszy będzie bezpieczny. Próg definiuje ostrożność kierowców w dbaniu o swoje auta.
  • jak wszędzie... szkoła nr 1 jeszcze gorzej bo nie przejedziesz.... czekają na dzieci pod sama bramą :/ i w nosie maja że blokują ruch na drodze prowadzącej na dalsze osiedla
  • Jest kilka takich niebezpiecznych miejsc w mieście, ale to sami kierowcy samochodów powodują: przystanki tramwajowe przy centrum wodnym, następny przy ZSG i kolejny przy samej komendzie policji. Pasażerowie z tramwaju wysiadają prosto na ulicę, a kierowcy samochodów nie zawsze zatrzymują się przed miejscem oznaczonym zygzakiem, zdarza się, że przejeżdżają za plecami wsiadających. Motorniczy dzwoni, ale to nie skutkuje. Może i tym problemem trzeba się zająć, dopóki nie było żadnego wypadku - pod samym budynkiem komendy policji też występuje to nagminnie, obok też jest szkoła. Kilka mandatów i będą uważać.
  • A gdzie mają na te dzieci czekać? Pod Biedronką na Donimirskich? To nie wina rodziców, że ktoś kiedyś wybudował szkołę w miejscy w którym nigdy nie powinna być
  • Zapraszam na Sadową przed podstawówkę nr 16 - mnóstwo pustych dzbanów zastawiających przejście dla pieszych pod szkołą, blokujących chodnik i ruch na wąskiej drodze!
  • Zamiast robić fotki i kablować proponuje nie korzystać z samochodu....
  • Problem jest pod każdą szkoła, 12 jet oblegana od rana i nie ma żadnych przepisów, zasad. Jadąc na osiedle w miejsce zamieszkania pokonuje sie slalom poustawianych gdziekolwiek aut, wjeżdżających, wyjeżdżających, trąbiących na siebie i pewnie kierowców pokazujących jeden drugiemu faka. Jak są zebrania w szkole to potrafia parkować pod szlabanami na wjazd na parking bo przecież się śpieszą, nie mają czasu. Rano potrafią zatrzymać się na ulicy Nowowiejskiej gdziekolwiek na poboczu, na przystanku, przed skretem na osiedle bo przecież dziecko musi wysiąść i iść do szkoły! Histeria niesamowita nadgorliwych rodziców! Przecież to dziecko nigdy nie nauczy się normalności bo jest wszedzie wożono prawie pod drzwi. RODZICE OPAMIĘTAJCIE SIĘ!
  • ja staje równolegle koło krawężnika a jak nie ma miejsca to pod biedronką... dziecku się nic nie stanie jak podejdzie... a ty nie blokujesz ulicy samolubie...
  • Może ktoś napisze o tym że obok jest wielki parking który przy szkole jest praktycznie pusty, ciężko tam zaparkować? Dodatkowo gdy są zebrania rodziców w szkole to ludzie parkują na ulicy obok parkingu gdzie jest zakaz postoju, samochody stoją tam sporo czasu. Gdy są ustawione po dwóch stronach to ciężko jest przejechać. Gdzie jest policja? Gdzie jest straż miejska? Za to powinny być hurtowo wystawiane mandaty aby się nauczyli.
Reklama