
Zdobione świąteczne jajka to tradycja starsza niż chrześcijaństwo. Pojawiały się u Persów, Chińczyków i Fenicjan. W tradycji polskiej poświęcone jajka wielkanocne przynoszą samo dobro, a gdy znajdą się w domu, sprowadzają pod dach szczęście i radość… choćby w zabawie.
Najwcześniejsze znalezione na terenie Polski zdobione jajka pochodzą z X w., choć plemiona słowiańskie już wcześniej wiązały kult jajka z symbolem odradzającego się życia. Toteż z jajkiem wiąże się do czasów współczesnych wiele obyczajów gospodarskich oraz wróżb matrymonialnych. W tradycji polskiej podzielenie się święconym jajkiem z bliskimi miało umacniać więzi i bronić rodzinę przed złymi wpływami z zewnątrz, zapewniając jej też zdrowie i powodzenie w najbliższym roku.
Dotykanie zwierząt gospodarskich święconym jajkiem, jak wierzono, miało chronić je przed chorobami i urokami. Kury, które otrzymają, wedle tradycji, do zjedzenia skorupki po święconych jajkach, dobrze się niosą i nie gubią jajek. Zgniecione skorupki rozsypywano też wokół domu, aby zapewnić mu ochronę. Zakopywano także skorupki ze święconki w narożnikach pól, żeby zwiększyć urodzaj, a nawet przyczepiano do drzwi wejściowych, aby przyczyniały się do spokoju domowników.
Woda po gotowaniu jaj na pisanki to także substancja o dobroczynnym działaniu - umycie się nią zapewniało urodę dziewczętom, a chorym przywracało zdrowie. Woda z pokruszonymi skorupkami święconego jajka była uważana za lek na ból zębów. Poza wierzeniami znane są też liczne wróżby i zabawy wielkanocne, których niezbędnym składnikiem były ugotowane na twardo jajka.
Jajeczne zabawy
Uwaga! Do rozgrywania zawodów potrzebne są jajka ugotowane na twardo, mogą to być pisanki - najlepiej w dużych ilościach!
Na wschodzie Polski do czasów współczesnych urządza się drużynowe wyścigi w turlaniu jajek po pochyłościach oraz walki jajek. Te ostatnie polegają na uderzaniu jajka o jajko i sprawdzeniu, kto jest właścicielem jajka o twardszej skorupce.
Żuraw to obrzędowa zabawa ze wschodnich rubieży Polski, polegająca na tym, że chłopcy i młodzi mężczyźni chwytają się za biodra sąsiada i, wydając okrzyki jak żuraw, biegną za prowadzącym. Gdy ten raptownie skręca - część zazwyczaj upada - a zwycięzcą jest ten, który „nie polegnie”. Współcześnie zabawa ta znana też jest jako weselna.
Walatka, czyli na wybitki to zabawa w parach. Potrzebne jest po jednej pisance na osobę. Można grać też zwykłymi jajkami bez ozdób - jeśli szkoda Wam waszych ozdobionych jajek. Przeciwnicy siadają naprzeciw siebie i toczą pisanki - wygrywa ten, czyja pisanka nie zostanie zbita. W nagrodę zwycięzca zabiera pisankę przeciwnika. W innej wersji, siedzący naprzeciw siebie przeciwnicy stukają się jajkami. Wygrywa ten, kto ma jajko w całości.
Rzuć pisankę - zabawa w parach. Potrzeba po jednej pisance na osobę. Pary stają w odległości 1 m od siebie i jednocześnie rzucają do siebie jajka. Jeśli je złapią - odsuwają się o metr i rzucają znowu. Wygrywa para, która odsunęła się od siebie na największą odległość i której udało się nie zbić jajek.
Kto dalej? Potrzeba po jednej pisance na osobę. Można grać też zwykłymi jajkami bez ozdób. Zawodnicy stają na linii startu. Na podany sygnał popychają swoją pisankę tak, aby potoczyła się jak najdalej. Ten, kto wygra, zabiera pisanki przeciwników.
W innej wersji uczestnicy zabawy dzielą się na zespoły. Każdy zespół dzieli się na pary, każda para potrzebuje jedno jajko. Wcześniej zawodnicy przygotowują tor przeszkód - kamień, który trzeba ominąć, przeszkody, które trzeba pokonać „górą” lub przejść pod jakimś sznurkiem - wszystko zależy od pomysłowości. Pary po komendzie „Start” umieszczają jajko pomiędzy swoimi czołami i ruszają przez tor przeszkód. Wygrywa ta para lub ten zespół (zliczając czasy poszczególnych par zespołu), który w najkrótszym czasie dotrze do mety.
Jajeczne wróżby miłosne
Panna pragnąca uwieść ukochanego, pocierała jajkiem pomalowanym na czerwono części ciała, którymi chciała go oczarować najsilniej. Potem tłukła skorupkę i jajko przelewała przez ułożone na krzyż patyczki, najlepiej brzozowe. Skorupkę z pisanki należało następnie zetrzeć na proszek, który po dosypaniu do potrawy działał cuda, wzbudzając płomienne uczucie chłopaka.
Według tradycji, gdy na stole wielkanocnym znajdzie się parzysta liczba jajek święconych, pannie wróży to rychłe zamążpójście. Także obdarowywanie się święconym jajkiem przez zakochanych wróżyło im udany związek, pomyślność, potomstwo.
Dotykanie zwierząt gospodarskich święconym jajkiem, jak wierzono, miało chronić je przed chorobami i urokami. Kury, które otrzymają, wedle tradycji, do zjedzenia skorupki po święconych jajkach, dobrze się niosą i nie gubią jajek. Zgniecione skorupki rozsypywano też wokół domu, aby zapewnić mu ochronę. Zakopywano także skorupki ze święconki w narożnikach pól, żeby zwiększyć urodzaj, a nawet przyczepiano do drzwi wejściowych, aby przyczyniały się do spokoju domowników.
Woda po gotowaniu jaj na pisanki to także substancja o dobroczynnym działaniu - umycie się nią zapewniało urodę dziewczętom, a chorym przywracało zdrowie. Woda z pokruszonymi skorupkami święconego jajka była uważana za lek na ból zębów. Poza wierzeniami znane są też liczne wróżby i zabawy wielkanocne, których niezbędnym składnikiem były ugotowane na twardo jajka.
Jajeczne zabawy
Uwaga! Do rozgrywania zawodów potrzebne są jajka ugotowane na twardo, mogą to być pisanki - najlepiej w dużych ilościach!
Na wschodzie Polski do czasów współczesnych urządza się drużynowe wyścigi w turlaniu jajek po pochyłościach oraz walki jajek. Te ostatnie polegają na uderzaniu jajka o jajko i sprawdzeniu, kto jest właścicielem jajka o twardszej skorupce.
Żuraw to obrzędowa zabawa ze wschodnich rubieży Polski, polegająca na tym, że chłopcy i młodzi mężczyźni chwytają się za biodra sąsiada i, wydając okrzyki jak żuraw, biegną za prowadzącym. Gdy ten raptownie skręca - część zazwyczaj upada - a zwycięzcą jest ten, który „nie polegnie”. Współcześnie zabawa ta znana też jest jako weselna.
Walatka, czyli na wybitki to zabawa w parach. Potrzebne jest po jednej pisance na osobę. Można grać też zwykłymi jajkami bez ozdób - jeśli szkoda Wam waszych ozdobionych jajek. Przeciwnicy siadają naprzeciw siebie i toczą pisanki - wygrywa ten, czyja pisanka nie zostanie zbita. W nagrodę zwycięzca zabiera pisankę przeciwnika. W innej wersji, siedzący naprzeciw siebie przeciwnicy stukają się jajkami. Wygrywa ten, kto ma jajko w całości.
Rzuć pisankę - zabawa w parach. Potrzeba po jednej pisance na osobę. Pary stają w odległości 1 m od siebie i jednocześnie rzucają do siebie jajka. Jeśli je złapią - odsuwają się o metr i rzucają znowu. Wygrywa para, która odsunęła się od siebie na największą odległość i której udało się nie zbić jajek.
Kto dalej? Potrzeba po jednej pisance na osobę. Można grać też zwykłymi jajkami bez ozdób. Zawodnicy stają na linii startu. Na podany sygnał popychają swoją pisankę tak, aby potoczyła się jak najdalej. Ten, kto wygra, zabiera pisanki przeciwników.
W innej wersji uczestnicy zabawy dzielą się na zespoły. Każdy zespół dzieli się na pary, każda para potrzebuje jedno jajko. Wcześniej zawodnicy przygotowują tor przeszkód - kamień, który trzeba ominąć, przeszkody, które trzeba pokonać „górą” lub przejść pod jakimś sznurkiem - wszystko zależy od pomysłowości. Pary po komendzie „Start” umieszczają jajko pomiędzy swoimi czołami i ruszają przez tor przeszkód. Wygrywa ta para lub ten zespół (zliczając czasy poszczególnych par zespołu), który w najkrótszym czasie dotrze do mety.
Jajeczne wróżby miłosne
Panna pragnąca uwieść ukochanego, pocierała jajkiem pomalowanym na czerwono części ciała, którymi chciała go oczarować najsilniej. Potem tłukła skorupkę i jajko przelewała przez ułożone na krzyż patyczki, najlepiej brzozowe. Skorupkę z pisanki należało następnie zetrzeć na proszek, który po dosypaniu do potrawy działał cuda, wzbudzając płomienne uczucie chłopaka.
Według tradycji, gdy na stole wielkanocnym znajdzie się parzysta liczba jajek święconych, pannie wróży to rychłe zamążpójście. Także obdarowywanie się święconym jajkiem przez zakochanych wróżyło im udany związek, pomyślność, potomstwo.
mk