UWAGA!

Spłonął dobytek ich życia. Możesz pomóc go odbudować

 Elbląg, Tyle zostało z restauracji w Stegnie. Rodzina prosi o pomoc w odbudowie
Tyle zostało z restauracji w Stegnie. Rodzina prosi o pomoc w odbudowie (fot. pomagam.pl)

- Z miejsca, które cieszyło się ogromnym zaufaniem, do którego wielu gości wracało latami, nie zostało nic, tylko popiół – pisze w Internecie rodzina, która w wyniku pożaru straciła drewnianą restaurację w Stegnie. I prosi o pomoc w jej odbudowaniu

Do pożaru drewnianej restauracji przy ul. Morskiej w Stegnie doszło w lany poniedziałek. Strażacy otrzymali zgłoszenie po godz. 4 w nocy, gdy przyjechali na miejsce cały budynek stał już w płomieniach. Nie udało się nic uratować.

- Moi rodzice stracili cały dorobek swojej 26-letniej ciężkiej pracy. Restaurację ktoś podpalił, sprawę prowadzi prokuratura. To kolejna taka tragedia, bo przed świętami Bożego Narodzenia ktoś podpalił ośrodek drewnianych domków, który również należał do mojej rodziny – twierdzi pani Dominika, córka właścicieli.

Restauracja w Stegnie spłonęła doszczętnie, była jednym źródłem dochodów właścicieli.

– Z miejsca, które cieszyło się ogromnym zaufaniem, do którego wielu gości wracało latami, nie zostało nic, tylko popiół. Proszę z całego serca, pomóżcie moim rodzicom stanąć na nogi i odbudować nowy obiekt w tym miejscu. Liczy się każda złotówka – pisze pani Dominika na stronie pomagam.pl, na której trwa zbiórka funduszy. Cel zbiórki to 500 tysięcy złotych. – Żadne ubezpieczenie nie pokryje strat z 26 lat życia – dodaje pani Dominika. - Serwis pomagam.pl sam się do nas w sprawie zbiórki zgłosił.

Sprawę pożaru wyjaśnia Prokuratura Rejonowa w Malborku, która po szczegółowe informacje z dochodzenia odesłała nas do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

- Na podstawie materiałów zebranych przez policę Prokuratura Rejonowa w Malborku 12 kwietnia 2023 r wszczęła śledztwo o czyn z art. 163§ 1 pkt 1 k.k. (spowodowanie pożaru - red.). W wyniku tego zdarzenia nie ucierpiała żadna osoba. Na miejscu zostały przeprowadzone oględziny przez biegłego z zakresu pożarnictwa. Prokurator oczekuje na sporządzenie opinii co do przyczyny pożaru. Na obecnym etapie brane są pod uwagę wszelkie wersje - informuje Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Właściciel lokalu wartość szkody określił na kwotę przekraczającą 2 mln złotych. W toku śledztwa będzie ona weryfikowana.

Prokuratura w Malborku nadzoruje także śledztwo w sprawie pożaru, do którego doszło 15 grudnia w Stegnie, kiedy to doszło do pożaru 5 domków letniskowych.

- W sprawie tej uzyskano opinię biegłego z zakresu pożarnictwa wskazującą , że pożar był wynikiem podpalenia. Trwają czynności zmierzające do ustalenia sprawcy. Na obecnym etapie brak jest dowodów, które wskazywałyby na powiązania obu spraw - informuje prokurator Wawryniuk.

 

Link do zbiórki. Dotychczas zebrano prawie 8 tys. złotych od od ponad 80 osób.

oprac. RG

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Uwaga! Opinia zostanie zamieszczona na stronie po zatwierdzeniu przez redakcję.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Przykre zdarzenie. Współczuję rodzinie i mam nadzieję, że sprawcy pójdą siedzieć. Hashtagi: #Thorn
  • Komuś Pani rodzina przeszkadza w robieniu interesów i biorąc pod uwagę niezawisłość naszych sądów i kompetencje policji nikogo nie złapią Proponuję przyjrzeć się historii w okolicy i zatrudnić detektywa
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    68
    4
    Zielarski(2023-04-19)
  • Bardzo przykre zdarzenie, życzę szybkiej odbudowy. Swoją drogą dlaczego ubezpieczalnia nie chce wypłacić pieniędzy ? Jeżeli budynek jest ubezpieczony na jego rzeczywistą wartość to nie powinno być problemów. Nie wiem jak to jest z podpaleniem, pewnie musi skończyć się dochodzenie w policji, że nie jest to wyłudzenie czy coś w ten deseń, ale ubezpieczalnia powinna wypłacić.
  • Sprawcy podpalenia są pewnie znani, ale ani policji, ani sądowi nie zależy jak zwykle w naszym kraju na postawieniu ich przed sądem. Sprawy podpaleń są przecież u nas niewykrywane jeżeli dotyczą zwykłych obywateli. Przed wyborami priorytet mają sprawy polityczne.
  • Przykro mi, nie raz tam piwko piłem
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    14
    1
    ddrree(2023-04-19)
  • Policja po miesiącu umorzy sprawę i takie będzie działanie z ich strony.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    32
    1
    G2osc(2023-04-19)
  • Ubezpiecznienie pokryje
  • Po co zbiórka pieniędzy od ludzi? Jeżeli prowadzili ośrodek wypoczynkowy i restaurację to należałoby się zwrócić do ubezpieczyciela o odszkodowanie. Chyba, że nic nie było ubezpieczone, ale przed Bożym Narodzeniu też się paliło..
  • Szkoda, że takich słów wsparcia nie daliście matce z synem, której spłonąl dom. Za to wtedy pokazaliście jak oceniać ludzi nie znając ich wcale i posypała się fala hejtu na tą rodzinę Kto wie, niech się cofnie do archiwum, bo portel nie kasuje artykułów.... Oczywiście życzę ludziom wyżej aby jak najszybciej stanęli na nogach.
  • @Moon - Ubezpieczalnia zrobi wszystko, żeby umyć ręce od sprawy. Ale składki fajnie się płaci. To samo tyczy się skradzionych pojazdów, które później policja odnajduje rozłożone na części pierwsze, w dziupli. Państwo z dykty.
  • Ludzie są podli, pewnie ceny były konkurencyjne.
  • Wyrazy współczucia. Jeśli dobrze kojarzę miejsce przy ul. Lipowej to działka jest łakomym kąskiem dla deweloperów. Sami się zgłoszą proponując lokal na restaurację w parterze nowego apartamentowca w tym miejscu w zamian za grunt.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    9
    0
    Lipowa(2023-04-19)
Reklama