no cóż jeżeli spłoneły domki później knajpa to żaden przypadek musiał wejść komuś za skórę nikt nie zrobiłby tego bez przyczyny najprawdopodobniej zapracował sobie na to to czyste porachunki i ktoś wyrównał rachunki miał domki knajpę moze zaległe rachunki może kogos zrobił w trąbę i masz babo placek nic nie dzieje się bez przyczyny