Radni sejmiku województwa przyjęli stanowisko, w którym poparli starania Olsztyna o powołanie Sądu Apelacyjnego i Prokuratury Apelacyjnej.
Stanowisko przeszło zdecydowaną większością głosów. “Za” głosowało 22 radnych, “przeciw” - tylko jeden. Sześciu wstrzymało się od głosu.
Jedynym radnym, który nie zgodził się z treścią stanowiska i głosował przeciw jego przyjęciu jest elblążanin Witold Łada z Ligi Polskich Rodzin. Z kolei inicjatywę poparł Paweł Jankowski z Platformy Obywatelskiej, zaś jednym z radnych, którzy wstrzymali się od głosu jest Henryk Horbaczewski z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Poniżej komentarze elbląskich radnych sejmiku
Paweł Jankowski (PO): W przyjętym stanowisku nie jest napisane nic o tym, żeby Elbląg podporządkować Olsztynowi. Powstanie Sądu Apelacyjnego i Prokuratury Apelacyjnej w Olsztynie nie jest z tym jednoznaczne. Nikt nie jest dziś w stanie powiedzieć, jakie miasta będą im podlegać i to nie my radni o tym będziemy decydować. Jako radny sejmiku województwa warmińsko - mazurskiego musiałem wziąć pod uwagę interes całego województwa.
Henryk Horbaczewski (SLD): Przed głosowaniem rozmawiałem z przedstawicielami elbląskiego środowiska prawniczego. Okazało się, że tej decyzji nikt z nimi nie konsultował. A sądzą oni, że taka zmiana przyczyni się do pogorszenia sytuacji mieszkańców Elbląga i okolic. Jeżeli w Olsztynie są warunki do powstania takiego sądu i prokuratury, to czemu nie, ale nie można robić tego kosztem elblążan. Ponieważ klub SLD wprowadził dyscyplinę partyjną, postanowiłem wstrzymać się od głosu.
Witold Łada (LPR): Wiem, że tego pomysłu nikt z Elblągiem nie konsultował. Jeżeli decyzja ta będzie uzgodniona z elbląskimi prawnikami i wyrażą oni na to zgodę, to ja także nie będę przeciw. Podczas sesji moi koledzy chcieli wprowadzić dyscyplinę i głosować na “tak”, lecz po rozmowie ze mną zmienili zdanie i wstrzymali się od głosu.
Nie zamieściliśmy komentarza radnej Jadwigi Król, która odmówiła udzielenia odpowiedzi w rozmowie telefonicznej.
Jedynym radnym, który nie zgodził się z treścią stanowiska i głosował przeciw jego przyjęciu jest elblążanin Witold Łada z Ligi Polskich Rodzin. Z kolei inicjatywę poparł Paweł Jankowski z Platformy Obywatelskiej, zaś jednym z radnych, którzy wstrzymali się od głosu jest Henryk Horbaczewski z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Poniżej komentarze elbląskich radnych sejmiku
Paweł Jankowski (PO): W przyjętym stanowisku nie jest napisane nic o tym, żeby Elbląg podporządkować Olsztynowi. Powstanie Sądu Apelacyjnego i Prokuratury Apelacyjnej w Olsztynie nie jest z tym jednoznaczne. Nikt nie jest dziś w stanie powiedzieć, jakie miasta będą im podlegać i to nie my radni o tym będziemy decydować. Jako radny sejmiku województwa warmińsko - mazurskiego musiałem wziąć pod uwagę interes całego województwa.
Henryk Horbaczewski (SLD): Przed głosowaniem rozmawiałem z przedstawicielami elbląskiego środowiska prawniczego. Okazało się, że tej decyzji nikt z nimi nie konsultował. A sądzą oni, że taka zmiana przyczyni się do pogorszenia sytuacji mieszkańców Elbląga i okolic. Jeżeli w Olsztynie są warunki do powstania takiego sądu i prokuratury, to czemu nie, ale nie można robić tego kosztem elblążan. Ponieważ klub SLD wprowadził dyscyplinę partyjną, postanowiłem wstrzymać się od głosu.
Witold Łada (LPR): Wiem, że tego pomysłu nikt z Elblągiem nie konsultował. Jeżeli decyzja ta będzie uzgodniona z elbląskimi prawnikami i wyrażą oni na to zgodę, to ja także nie będę przeciw. Podczas sesji moi koledzy chcieli wprowadzić dyscyplinę i głosować na “tak”, lecz po rozmowie ze mną zmienili zdanie i wstrzymali się od głosu.
Nie zamieściliśmy komentarza radnej Jadwigi Król, która odmówiła udzielenia odpowiedzi w rozmowie telefonicznej.
OP