UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Faktycznie. .. też się nie zgodzę. Psy maja na p[laży więcej kultury niż ludzie ! jeszcze w życiu nie widziałam psa, załatwiającego się w wodzie, albo na pisaku. .. Wszystkie zawsze lecą w krzaki. Ludzie natomist robia to nagminnie. .. więc najlepiej się zastanowić dobrze, pisząc bzdurne artykuły. .. :)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Elb...(2010-07-15)
  • Wnioskuję aby wprowadzić bezwzględny obowiązek wyprowadzania psów, dzieci i niektórych dorosłych na smyczach i w kagańcach :P
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    kudlacz(2010-07-15)
  • A mi przeszkadzają na plaży wrzeszczące, źle wychowane bachory i co mam z tym zrobić, gdzie się zgłosić? Proszę o pomoc, interwencję, wrzeszczące bachory zakłócają mój wypoczynek, a biegając dookoła jak dzikusy wzniecają tumany piasku, które osiadają na moim kocu i na mnie. chyba nawet psy są lepiej wychowane, a skoro dzieci nie potrafią się dobrze zachowywać, to może ich rodzice też nie powinni ich nigdzie zabierać.
  • Niedziela godz. 18 plaża w Suchaczu. .. po całym dniu skwaru postanowiłam się wybrać z moim 3 miesięcznym synkiem nad wodę, dziecko smacznie spało w swojej gondoli ja odpoczywałam na kocyku, gdy podbiegł do nas mały czarny kundelek, cały mokry i umorusany w piasku i zacząl się ochoczo trzepać akurat przy godoli. .. malec ochalapany zimna brudną błotnistą wodą wystraszył się i zacząl płakać. .. .nie zdążyłam opanować sytauacji gdy nagle nie wiadomo skąd podbiegło do nas drugie pisko tym razem dużo, dużo większe i agresywne. .. .psy zaczęly się gryźć na moim kocu. .. .. całe szczęscie że trzymalam dziecko na rękach i zdazyłam kawałek odskoczyć, skończyło się na małym zadrapaniu na mojej łydce. .. .. stałam przerazona, zdenarwowana z płaczącym niemowlakiem. .. .. a dwie bestie skotłowały mi koc. .. .gondolę dziecka. .. torbę z dokumentami i wodą. .. .. od właścicieli czworonogów nie usłyszlam żadnego przepraszami i nic w tym stylu. .. .. ktoś tylko rzucił na odchodne uwagę w stylu że z niemowlakiem to się w domu siedzi. .. .a nie w piasku i coś w temacie nieodpowiedzialnej mamy. .. .. to była nasza pierwsza i zarazem ostania wyprawa. .. :[
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    super mama(2010-07-15)
  • No przecież wiadomo, że niemowlę jest niczym wobec ukochanego pieska, mającego swe prawa i potrzeby. .. . Każdemu psiarzowi - mandacik. ZA WSZYSTKO.
  • no normalnie wysyp intelygencji dziś niemożliwy. rozumiem upał lasuje szarą / a może ciemną / masę.
  • hehe przeciez to jest dzika plaza kazdy moze tam przebywac nawet zwierzeta a jak sie nie podoba to won na riviere tam jest zakaz wprowdzania psow
  • Niedziela na „ starej” plaży w Kadynach. Ręcznik przy ręczniku, kocyk przy kocyku. Amatorzy kąpieli słonecznej prażą się na kocykach popijając piwo, niektórzy winko smrodząc przy okazji grillowaną padliną. Dzieci biegają na golasa sypiąc piachem po oczach innych plażowiczów, wydzierając się przy tym niemiłosiernie. Nie tylko dzieci ale i niestety dorośli załatwiają swoje potrzeby do wody. Po wypiciu kilku piw, puste butelki lądują w krzaczorach tuż obok zużytych podpasek i pampersów milusińskich itd itd Pismak zwrócił uwagę tylko na drobiazgi, pieski małe i duże, cała reszta mu umknęła - może był nawalony, albo skrzętnie ukrywał w krzaczorach pampersa swojego dzidziusia, który przecież nie szczekał tylko wydzierał się z gorąca.
  • To, że ludzie bywają mało kulturalni to wiadomo nie od dziś, bez znaczenia czy są właścicielami kilkuletnich dzieci czy psów. Zapewne nierzadko zdarza się spotkać każdemu rodzica czy właściciel czworonoga który zachowuje se delikatnie mówiąc nie tak i cóż z tego - takie życie. Artykuł i jego temat beznadziejny - i bez sensowny, to że ludzie ze swoimi psami, w taki upał, poszli na tzw starą plaże a w praktyce na kawał dzikiego ternu świadczy tylko o tym ze nie chcieli sprawiać nikomu problemów i w spokoju pozwolić psom popływać. To że ludzie poszli tam z dziećmi mając kawałek dalej dobrze przygotowaną plażę do opalania już jest dziwne. Pomijam to, że tak jak wspomniał to ktoś chwile wcześniej woda w tym miejscu to "ściek" bez względu czy jest tam bakteria "coli" czy nie. Puszczanie dzieci do wody w tym miejscu i na tym terenie zwyczajnie najmądrzejsze nie jest. Zupełnie inną sprawą jest że po plażowiczach korzystających z opalania w tamtym rejonie każdorazowo zostaje totalny śmietnik, syf na potęgę i nie mówię tu o kupie która może i wygląda nieestetycznie ale wyschnie i rozłoży się bez szkody dla terenu a o tonach petów, kubków plastikowych itp które z powodu braków śmietników lądują tam gdzie bądź - w myśl zasady: "to dzika plaża co będę się wysilać ze sprzątaniem albo zbierał śmieci po sobie do samochodu". W sumie bez znaczenia kto z kim przyjeżdża na plaże, ważne jaką sobą kulturę reprezentuje.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    subiektywny(2010-07-15)
  • j23: współczuję. .. ..
  • Jasne przegońmy rodziny i ich rozbrykanymi bachorami. .. .. nalejpiej stworzmy dla nich rezerwat. Kupmy sobie najlepiej po klika psiaków, sa takie fajne rozkoszne. .. .nie potrzebują pamperów, ani nocnego wstawania, nie placzą, można zostawic ich samych w domu (co najwyżej pogryzą kapcie|), latem fajnie jest na dzikiej plazy. .. a jak zapragniemy widoku dziecka i zapomiimy jak wyglada modelowa rodzina to pojedziemy na wycieczkę, koniecznie z naszymi pupilkami do rezerwatu, i powiecie widzisz "Pusiu" tak wyglada dziecko, kiedyś było ich trochę tu i tam, ale im mamusiom przeszkadzala obeność pieskow na plazy, w parku, na placu zabaw i Tatuś zrobił z nimi porządek. .. .. teraz fajnie jest w parku, na plazy wszedzie. .. .trochę niekonfortowo na wiosnę bo strasznie cuchną te rozkładające się odchody, na klatce schodowej też troche cuchnie, czasem pupilek chrupnie swojego właściciela, albo zarazi go jakąś bakterią. .. .. ale jest cudownie cisza spokój. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    super mama(2010-07-15)
  • Super mama, na pewno nie zapragniemy widoku dzieci, bez obawy, buhahahaha, masochistami nie ejstesmy :) :) :) I jedno pytanko- co fajniejsze- zwiezła kupa psa w krzaczku, czy tłusty napchany pampersiol rzucony niedbale na piachu?
Reklama