@Snickers- Ludzie wierzący nie są lepsi od niewierzących. Uważają, że mogą grzeszyć, bo ich ksiądz w konfesjonale rozgrzeszy. Pysznią się, że oni będą zbawieni, bo oni wierzą, a ci niewierzący pójdą do piekła. Nie wierzę, że Pan Bóg stworzył tyle ludzi, by większość z nich wysłać do piekła. A- i zwierzęta też mają duszę i drzewa też.
Masz rację jeden nie jest lepszy od drugiego ,ale czy to ważne w co kto wierzy , co za różnica . Oni się z pysznią wiarą,Ty się pysznisz ,że nie wierzysz . Jedni wierzą ,drudzy nie , a rzeczywistości to nie zmienia , wiara kosztuje czasu , nie wiara też . Oni Ci dają argumenty Ty im też ,Oni Ciebie nie przekonają ,Ty ich.
Wszystko jest bez odpowiedzi . Ja osobiście jestem naukowo do świata nastawiony ,jedno mnie nurtuje skąd taki rozwój technologii, ktoś powie ,że przez przypadek zostały wynalezione ,drugi że to wojsko ,następny , że to już kiedyś było ,albo że ufo , molekuły ,rozszczepianie atomu, teraz wyobraźmy sobie, jesteśmy w lesie i skonstruujmy iPhona ,wogóle cokolwiek! Trzeba pozyskać ,metal , piasek do krzemu,trzeba być niezłym inżynierem ,konstruktorem i programistą .Myślę i zastanawiam się skąd to wszystko ? Najłatwiej było by pozyskać gotowiznę,rozebrać i kopiować ,zrozumieć zasadę działania ,ale skąd to,nurtujące pytanie
Staram się zrozumieć wszystkich spojrzeć chłodnym okiem ,bez oceny ,postawić się na miejscu i w sytuacji , bo każdy na swój sposób ma rację , tylko wielu ludziom wydaje się ,że racja leży po jego stronie ,po jednej stronie , prawda jest ,że po każdej stronie i każdy ją ma .