- Dlaczego w Elblągu nie mogliśmy skorzystać z dofinansowań do szkolnych wycieczek, które oferuje ogólnopolski program „Poznaj Polskę”? Władze miasta nie wzięły w nim udziału, a przecież to dla rodziców byłoby sporo odciążenie – pyta nasz Czytelnik. Co na to władze miasta?
Program „Poznaj Polskę” przygotowało Ministerstwo Edukacji i Nauki, trwał do końca września. W skrócie chodziło o to, by uczniowie szkół publicznych i niepublicznych odwiedzali podczas wycieczek miejsca związane z polską kulturą, historią i tradycją, a ministerstwo dofinansowywało 80 procent kosztów do maksymalnie 15 tys. zł.
- W wielu szkołach rodzice chcieli, by ich dzieci skorzystały z takiego dofinansowania, ale usłyszeli „nie”. Na opłacanie wkładu własnego nie zgodził się Urząd Miejski. Przecież to i tak zawsze rodzice finansują wycieczki, każda Rada Rodziców chętnie dopłaciłaby 20 procent do wycieczki, zamiast płacić całość kwoty – mówi jeden z Czytelników, który interweniował w tej sprawie w naszej redakcji.
W całym kraju na organizację takich wycieczek Ministerstwo Edukacji i Nauki wydało prawie 25 mln złotych. Pieniądze rozeszły się błyskawicznie, do Elbląga jednak nie trafiły, bo władze miasta nie aplikowały do tego programu. Dlaczego?
- Decyzja ta podyktowana była przede wszystkim troską o bezpieczeństwo i zdrowie dzieci, młodzieży oraz nauczycieli. To jest priorytet. W sytuacji, kiedy w naszych szkołach już są zakażenia nie rekomendujemy organizowania wyjazdów zbiorowych. Z tego samego powodu zastanawiamy się również nad tym, czy jest sens w tej chwili aplikować do Programu Erasmus, który ma charakter międzynarodowy. Wycieczki i wyjazdy integracyjne są oczywiście potrzebne, ale trzeba się zastanowić, czy koniecznie właśnie teraz. Dla nas dbałość o bezpieczeństwo uczniów i nauczycieli jest ważniejsza. Kwestia finansowa jest tu sprawą drugorzędną, choć to prawda, że potrzebny jest również wkład własny. Ministerstwo dofinansowuje koszt wycieczki do 80%, 20% to wkład własny samorządu. Realizacja Programu rozpoczyna się pod koniec roku budżetowego, więc nie ma zaplanowanych środków na ten cel – taką odpowiedź otrzymaliśmy z Departamentu Edukacji, sygnowaną przez Joannę Urbaniak, rzecznika prasowego prezydenta Elbląga.
Urzędnicy podkreślają, że złożyli wnioski do innych ministerialnych projektów. - Złożyliśmy wniosek do Programu Aktywna Tablica, w którym można pozyskać sprzęt komputerowy do nauki zdalnej oraz do Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa 2.0, w którym obecnie można zakupić nie tylko książki, ale również komputery i wyposażenie bibliotek. Oczywiście w kolejnych edycjach Programu "Poznaj Polskę" rozważymy możliwość aplikowania – w zależności od sytuacji epidemiologicznej i finansowej – dodaje Joanna Urbaniak.