Dziś (9 grudnia) na cmentarzu Dębica odbyły się uroczystości pogrzebowe Bogusława Stolarskiego. Były dyrektor Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych zmarł 1 grudnia po krótkiej chorobie. Zobacz zdjęcia.
Bogusław Stolarski kierował elbląską szkołą muzyczną w latach 1977-2012, do swojej emerytury. 30 września tego roku uczestniczył w obchodach jej 75-lecia. Wychowawca wielu pokoleń muzyków (ur. 2 września 1938 r.) karierę zaczynał w Filharmonii w Łodzi (1958-1962). Jego podopieczni zdobywali liczne nagrody w konkursach ogólnopolskich i europejskich, sam otrzymał nagrody od ministra kultury, wojewody elbląskiego i prezydenta Elbląga. Został uhonorowany medalem 750-lecia Elbląga, brązowym medalem Gloria Artis, złotą odznaką ZNP Zasłużony Działacz Kultury. W 2009 roku elbląska młodzież przyznała mu tytuł Osobowości Regionu.
W uroczystościach pogrzebowych wzięli udział, oprócz rodziny zmarłego, przedstawiciele władz, środowiska artystycznego, przyjaciele, byli współpracownicy i wychowankowie.
- Dał się poznać jako człowiek bardzo solidny, doskonale wywiązujący się z powierzonych mu obowiązków, odpowiedzialny - to fragment wspomnienia o Bogusławie Stolarskim przedstawionym podczas dzisiejszej uroczystości. - Był świetnym fachowcem w swojej dziedzinie, wybitnym dyrektorem i organizatorem, jako taki przetrwał wiele zmian na wyższych stanowiskach. Był oddany swojej pracy, zawsze gotowy pomóc w potrzebie. Był lubiany, poważany za swe zasługi dla środowiska artystycznego...
Po uroczystości pogrzebowej, która miała charakter świecki, w Zespole Państwowych Szkół Muzycznych zaplanowano koncert pamięci Bogusława Stolarskiego. Dodajmy, że na naszych łamach zachowała się rozmowa z muzykiem i pedagogiem, w której tak wspominał swoją zawodową drogę.
- Z przekonań muzycznych uczę już od 50 lat - mówił w 2010 r. - W Łodzi ukończyłem wszystkie szkoły i tam grałem, a przy okazji uczyłem w szkole. Natomiast dyrektorem zostałem za przypadku. Marzyłem o szkolnictwie, natomiast nie o takiej funkcji. Ukończyłem Liceum Muzyczne w Łodzi, a następnie Wyższą Szkołę Muzyczną. Następnie wyjechałem do Gdańska, gdzie również uczyłem. W latach 70. ówczesny wojewoda gdański powiedział, że chcą założyć szkołę w Malborku. Założyłem tam placówkę i pełniłem funkcję dyrektora. Natomiast kiedy w 1977 roku zmarł Józef Karpiński, zaproponowano mi pracę w elbląskiej Szkole Muzycznej... - mówił Bogusław Stolarski przy okazji jednego ze spotkań w Bibliotece Elbląskiej.