Progi zwalniające na drodze przeznaczonej dla ruchu pojazdów ciężkich, to jest to. A nie lepiej byłoby zaorać odcinki np co 100 m? Postawcie fotoradary i wyślijcie częściej patrole policyjne, to powinno sprawę załatwić. To wymaga jednak zaangażowania sił i środków, przemyślenia sprawy, wypracowania konkretnych planów i grafików, a tego już urzędasy w UM niestety nie potrafią. Powtórzę jeszcze pytanie innych komentatorów: Po co tam, na całej powierzchni, nocne tak gęste oświetlenie? Dla spacerowiczów, czy dla nieodpowiedzialnych motocyklistów. Chcą się zabijać to niech to robią po ciemku.