Borys, Kazan, Faza, Czarny i wiele innych. To bohaterowie kolejnej akcji „Bieg na sześć łap”. Na apel Schroniska dla Zwierząt i wolontariuszy odpowiedziało około 60 osób, które dzisiaj zabrały podopiecznych schroniska na przebieżkę do Bażantarni. Zobacz zdjęcia.
W Elblągu „Bieg na sześć łap” jest organizowany od 2014 roku. W każdą ostatnią sobotę miesiąca Schronisko dla Zwierząt czeka na osoby, które chcą choć na kilka godzin zabrać podopiecznych placówki na spacer czy bieg do Bażantarni. Dzisiaj na apel organizatorów odpowiedziało około 60 osób.
- To sama przyjemność, choć Kazan, którego dzisiaj wyprowadzałem, dał mi się we znaki. Dwa razy wypiął mi się ze smyczy i musiałem go gonić – śmieje się Marcin Gadowski, jeden z inicjatorów Biegu na sześc łap w Elblągu. - Był to jego debiut w akcji, więc był rozentuzjazmowany. A że to duży, młody i silny pies, więc trochę trzeba go było czasami temperować.
- Wzięłam na spacer chyba najbrzydszego psa ze schroniska. Nie ma chyba zbyt dużych szans na adopcję, dlatego zawsze przy okazji akcji zabieram go na bieganie – mówi jedna z uczestniczek akcji.
Wśród uczestników nie zabrakło też przedstawicieli portEl.pl. Zabraliśmy na spacer Borysa i Czarnego i trzeba przyznać, że udało im się nas zmęczyć, tyle miały w sobie energii.
Kolejna akcja „Bieg na sześć łap” w przyszłym miesiącu. Zapraszamy w imieniu organizatorów!
- To sama przyjemność, choć Kazan, którego dzisiaj wyprowadzałem, dał mi się we znaki. Dwa razy wypiął mi się ze smyczy i musiałem go gonić – śmieje się Marcin Gadowski, jeden z inicjatorów Biegu na sześc łap w Elblągu. - Był to jego debiut w akcji, więc był rozentuzjazmowany. A że to duży, młody i silny pies, więc trochę trzeba go było czasami temperować.
- Wzięłam na spacer chyba najbrzydszego psa ze schroniska. Nie ma chyba zbyt dużych szans na adopcję, dlatego zawsze przy okazji akcji zabieram go na bieganie – mówi jedna z uczestniczek akcji.
Wśród uczestników nie zabrakło też przedstawicieli portEl.pl. Zabraliśmy na spacer Borysa i Czarnego i trzeba przyznać, że udało im się nas zmęczyć, tyle miały w sobie energii.
Kolejna akcja „Bieg na sześć łap” w przyszłym miesiącu. Zapraszamy w imieniu organizatorów!
RG