UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Właśnie, autobusy. .. Trochę nie rozumiem, dlaczego przewoźnicy tak pięknie i jawnie łamią postanowienia regulacji prawnych z miastem, według których pojazdy nie mogą być starsze niż bodajże 10 lat. Mogę na podstawie codziennego poruszania się autobusami powiedzieć, że na pewno ok 50% taboru dobija do tej magicznej granicy. Mój ulubiony motyw- farfocle/akwarium w oknach pojazdów ALP, albo jedna dość wiekowa 16stka, z mega wyślizganą podłogą, gdzie ludzie wywracają sie przy wsiadaniu. A co do kierowców autobusów, to tak samo jak z kierowcami osobówek, czyli różnie- są i osobniki jeżdżące przepisowo i kulturalnie, ale nie brakuje też chamstwa. Najbardziej denerwuje palenie papierosów przez kierowców w trakcie jazdy, nawet w jaskrawej wersji- kiedyś autobusem jechało przedszkole, a kierowca w najlepsze kurzył koziołki. ..
  • Nie muszą być starsze niż 10 lat. Średnia wieku autubusu w danej firmie powinna wynosić nie więcej niż 10 lat. Dlatego są autobusy nieco nowsze i nieco starsze niż 10 lat. Inna sprawa że dopóki będą w Elblągu działały w komunikacji prywatne spółeczki ( PKS, PKA ALP ) i dopóki będzie Zarząd Komunikacji Miejskie, dopóty będzie u nas po prostu burdel. Cała komunikacja powinna podlegać bezpośrednio pod miasto bez udziału pośredników - ZKM.
  • Margarita35 mieszkam w Elblagu od niedawna i wiele razy widziałam jak nieprzewidywalny kierowca opuszcza przystanek sprzed nosa machającego pasażera, wiele razy byłam swiadkiem sytuacji wulgarnosci kanarów czy opryskliwosci tychze i ŻADNE TŁUMACZENIE żony aotobusiarza "bo nie ma czasu zjeść sniadania" nie ma tu nic do rzeczy, bo taki sami zawód sobie wybrali ich męzowie i jesli za taki stan rzeczy mszczą się na pasażerach to niech zmienia profesje albo kierownictwo skomuszałego ZKM. dlaczego w innych miasrtach(np Gdansk Kraków czy Warszawa) moze byc lepiej ale nie tu? w czym Wy - Elblązanie Jesteście gorsi?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Margarita35(2011-02-02)
  • "matole kierowca ruszając z przystanku patrzy w LEWE lusterko czy nikt nie jedzie, nie rozdwoi się". Kierowca autobusu, który nie potrafi się rozdwoić, powinien przerzucić się na szachy. "matole" - typowe dla kierowcy, świadczące o podwyższonym poziomie agresji i znerwicowaniu. Czy i Ty jesteś znerwicowany? Spróbuj choć przez jeden dzień jeździć wg przepisów. Jeśli będzie Cię denerwowało zwalnianie do 30 czy 40 i jazda 50 w terenie zabudowanym, idź do lekarza. Nie chodzi o to czy potrafisz i czy znaki są sensownie postawione tylko o Twoją zdolność do zaakceptowania tego, że ktoś od Ciebie czegoś oczekuje. Sam jestem jednym z nich, stosunkowo młodym i okropnie mnie denerwuje gdy jak ktoś napisał "stary, doświadczony" kierowca z papierosem w zębach, rusza z miejsca, przewracając pasażerów lub wciska ich w szyby na zakrętach i ładuje po wszystkich krawężnikach. Jazda autobusem - w moim przypadku autokarem turystycznym - jest olbrzymim wysiłkiem psychicznym, z którego większość kierowców nie zdaje sobie sprawy, dopóki nie zmieni pracy. Ciągły pośpiech, walka z czasem + polskie drogi powodują, że stajemy się nerwowi, wręcz agresywni. Stąd wyładowywanie emocji i walka z autem. Bezmyślne przyspieszanie, tylko po to, by za 100 metrów się zatrzymać na czerwonym świetle to standard "doświadczonego" kierowcy.
  • CD Kierowca autobusu (pojazdu przewożącego powyżej 9 osób) podczas przewozu choćby jednej osoby, nie może jeść ani się napić, a co dopiero mówić o paleniu. To nie mój wymysł. To prawo, zapisane w jednej z ustaw! Palenie, picie i jedzenie za kierownicą autobusu nie jest wykroczeniem tylko wtedy, gdy na pokładzie nie znajduje się ani jedna osoba. Reasumując: kierowca co określony czas musi przechodzić badania psychologiczne. Nie będę opisywał jak one wyglądają, bo nikt z Was nigdy już nie wsiądzie do autobusu. Generalnie jak to w Polsce bywa, chodzi tylko o to aby ktoś zarobił. Gdyby psychotesty były uczciwie przeprowadzane, mielibyśmy w Polsce poważny deficyt kierowców. Niestety pracodawcy cieszą się gdy w ogóle ich mają, bo zarobki w autobusie są niewspółmierne do odpowiedzialności i wykonywanej pracy oraz warunków. Jeśli ktoś ma się już podjąć wyzwania, siada za kierownice ale ciężarówki. Ma spokój i zarabia więcej.
  • CD Na egzaminie na kategorię D, było nas 8,a ja miałem 21 lat i byłem najmłodszy. Zdało nas tylko trzech. Reszta tłumaczyła się, że nerwy. A ja zapytam: co stanie się jeśli zdenerwujesz się telefonem od żony podczas jazdy? Pozabijasz ludzi? Mało ludzi nadaje się za kierownicę autobusu. Ja wiem, że jestem jednym z nich i nie dlatego, że sobie schlebiam, ale że ludzie wolą jeździć ze mną niż ze starszymi "doświadczonymi" ale bezmyślnymi kolegami. Zapytałem kiedyś szefa, dlaczego wpuścił za kierownicę autokaru "gówniarza". On odpowiedział: "niektórzy są w stanie na dzień dobry opanować rzeczy, których inni nie nauczą się przez całe życie". Dobry kierowca to nie kierowca stary i "doświadczony" ale zdrowy psychicznie. Pokaż mi jak jedziesz, a ja powiem Ci kim jesteś.
  • Prawidlowy tytul tej publikacji powinien brzmiec "Podroz przez meke - historia prawdziwa". Pewnie jezdzisz za darmo i jeszcze narzekasz :D PJONA _/
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    m21d24(2011-02-02)
  • Bla bla bla. Jeżeli na pętli kierowca ma 5 minut przerwy to musi ostro jechać. Samochodów w mieście przybywa, tworzą się korki a czas przejazdu jest może za krótki ? Może on też chce np zapalić papieroska ?
Reklama