Chcą poznać mieszkańców, pokazać czym się zajmują na warsztatach terapii zajęciowej i udowodnić, jak mało ich różny od zwykłych ludzi. Osoby z niepełnosprawnościami intelektualnymi zaprosiły wszystkich na piknik w ramach Dnia Sąsiada w Parku Planty. Zobacz zdjęcia.
Piknik jest przygotowywany od wielu lat przez podopiecznych Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną Koła w Elblągu, ich rodziny oraz kadrę, która się nimi zajmuje. Celem dzisiejszej (30 maja), wspólnej zabawy była integracja społeczna i pokazanie jak niewiele nas różni.
- Co roku organizujemy przeróżne atrakcje dla mieszkańców naszego miasta w ramach Dnia Sąsiada - mówiła Iwona Grajkowska, kierownik warsztatu terapii zajęciowej PSONI Koła w Elblągu. – My, jako placówka zajmująca się na co dzień osobami z niepełnosprawnością intelektualną, mamy okazję przybliżyć zainteresowanym nasze działania. Przygotowaliśmy pokazy baniek mydlanych, gry i zabawy sportowe, malowanie twarzy oraz mały poczęstunek dla uczestników. Zainteresowanie jest z roku na rok coraz większe Wyjście do mieszkańców i zorganizowanie pikniku jest elementem terapii społecznej z korzyściami dla obu stron.
Dla mieszkańców piknik był świetną okazją, by osobiście przekonać się ile dla osób niepełnosprawnych intelektualnie znaczy integracja i interakcja z innymi. Radość jaką sprawia wspólna zabawa była zaraźliwa, więc nic dziwnego, że krótko po rozpoczęciu imprezy podopieczni i zainteresowani razem grali i śpiewali piosenki.
- Taki piknik jest bardzo miły. Trzeba wychodzić do ludzi, przynajmniej człowiek się nie nudzi w domu – przyznał Przemek, podopieczny PSONI od 11 lat. – Uwielbiam takie imprezy, turnusy i rozmowy z przyjaciółmi. Jestem gadułą i lubię rozmawiać ze wszystkimi o wszystkim.
Wydarzenie cieszyło się sporym zainteresowaniem ze strony mieszkańców, co cieszyło organizatorów. W grach i zabawach chętnie uczestniczyły dzieci, które odwiedziły piknik wraz z rodzicami.
- W Internecie zobaczyłam informację o atrakcjach z okazji Dnia Sąsiada, więc postanowiłam przyjść z córką i miło spędzić czas - stwierdziła Marta Pietruczuk. – Przyszłyśmy, ponieważ chcę by moje dziecko było otwarte na inność i na świat. Podoba mi się, że to wydarzenie było przygotowane także z myślą o najmłodszych. Uważam, że piknik powinien być organizowany na większą skalę, by jak najwięcej ludzi mogło zintegrować się z osobami niepełnosprawnymi.
- Co roku organizujemy przeróżne atrakcje dla mieszkańców naszego miasta w ramach Dnia Sąsiada - mówiła Iwona Grajkowska, kierownik warsztatu terapii zajęciowej PSONI Koła w Elblągu. – My, jako placówka zajmująca się na co dzień osobami z niepełnosprawnością intelektualną, mamy okazję przybliżyć zainteresowanym nasze działania. Przygotowaliśmy pokazy baniek mydlanych, gry i zabawy sportowe, malowanie twarzy oraz mały poczęstunek dla uczestników. Zainteresowanie jest z roku na rok coraz większe Wyjście do mieszkańców i zorganizowanie pikniku jest elementem terapii społecznej z korzyściami dla obu stron.
Dla mieszkańców piknik był świetną okazją, by osobiście przekonać się ile dla osób niepełnosprawnych intelektualnie znaczy integracja i interakcja z innymi. Radość jaką sprawia wspólna zabawa była zaraźliwa, więc nic dziwnego, że krótko po rozpoczęciu imprezy podopieczni i zainteresowani razem grali i śpiewali piosenki.
- Taki piknik jest bardzo miły. Trzeba wychodzić do ludzi, przynajmniej człowiek się nie nudzi w domu – przyznał Przemek, podopieczny PSONI od 11 lat. – Uwielbiam takie imprezy, turnusy i rozmowy z przyjaciółmi. Jestem gadułą i lubię rozmawiać ze wszystkimi o wszystkim.
Wydarzenie cieszyło się sporym zainteresowaniem ze strony mieszkańców, co cieszyło organizatorów. W grach i zabawach chętnie uczestniczyły dzieci, które odwiedziły piknik wraz z rodzicami.
- W Internecie zobaczyłam informację o atrakcjach z okazji Dnia Sąsiada, więc postanowiłam przyjść z córką i miło spędzić czas - stwierdziła Marta Pietruczuk. – Przyszłyśmy, ponieważ chcę by moje dziecko było otwarte na inność i na świat. Podoba mi się, że to wydarzenie było przygotowane także z myślą o najmłodszych. Uważam, że piknik powinien być organizowany na większą skalę, by jak najwięcej ludzi mogło zintegrować się z osobami niepełnosprawnymi.
Magdalena Jaworska