Rodzina chorej na łamliwość kości Patrycji Paź otrzymała wczoraj radosną wiadomość. Po wyemitowanym w Teleexpressie materiale zgłosił się anonimowy darczyńca, który wpłacił na konto Regionalnego Centrum Wolontariatu w Elblągu brakującą kwotę na zakup elektrycznego wózka dla elblążanki.
Rodzina Paź nie posiada się z radości. 14-letnia Patrycja dzięki anonimowemu darczyńcy z południa Polski wkrótce będzie miała nowy wózek! Nowy sprzęt znacznie ułatwi jej funkcjonowanie w codziennym życiu. - To był dla nas ogromny szok, gdy zadzwoniono do nas z informacją o tym, że znalazł się ktoś, kto podaruje nam aż 25 tysięcy – mówi z radością Barbara Paź, mama Patrycji.
W zbiórce pieniędzy na wózek pomagało rodzinie Regionalne Centrum Wolontariatu w Elblągu. Zbierano korki, organizowano szereg akcji. Podczas ostatniego pikniku na terenie Aeroklubu Elbląskiego zebrano 1200 zł. - Wózek kosztuje 28 tysięcy złotych. Zebraliśmy trzy tysiące. A dzięki wpłaconej kwocie 25 tysięcy Patrycja będzie mogła lepiej funkcjonować – dodaje Barbara Paź. - Patrycja z racji swojej choroby nie miała sama siły poruszać się na zwykłym wózku, stąd zawsze ktoś musiał jej towarzyszyć, gdy wychodziła na zewnątrz. Teraz będzie mogła się usamodzielnić. Dzięki wózkowi elektrycznemu nie będzie potrzebowała mojej pomocy.
Do tej pory podczas spacerów zawsze ktoś musiał Patrycji towarzyszyć. Zdarzało się, że gdy sama próbowała poruszać się wózkiem, dochodziło do złamań podczas napędzania wózka.
Wkrótce rodzina doczeka się też podjazdu do mieszkania. - Wciąż czekamy na zgodę na budowę takiego podjazdu, ponieważ musi on mieć specjalny kąt nachylenia pod wózek elektryczny – mówi mama Patrycji.
Fakt, że udało się zebrać odpowiednią sumę pieniędzy, nie oznacza, że kolejnych zbiórek dedykowanych Patrycji już więcej nie będzie. - Wciąż potrzebne są pieniądze na rehabilitację córki. Chcemy także dostosować mieszkanie do potrzeb Patrycji, szczególnie kuchnię i łazienkę. Byłoby miło, gdyby znalazła się jakaś firma budowlana, która zechciałaby podarować nam kafelki lub specjalną kabinę prysznicową z niskim brodzikiem, bo wszelkie dofinansowania z PFRON już nam się skończyły – ma nadzieję pani Barbara.
W zbiórce pieniędzy na wózek pomagało rodzinie Regionalne Centrum Wolontariatu w Elblągu. Zbierano korki, organizowano szereg akcji. Podczas ostatniego pikniku na terenie Aeroklubu Elbląskiego zebrano 1200 zł. - Wózek kosztuje 28 tysięcy złotych. Zebraliśmy trzy tysiące. A dzięki wpłaconej kwocie 25 tysięcy Patrycja będzie mogła lepiej funkcjonować – dodaje Barbara Paź. - Patrycja z racji swojej choroby nie miała sama siły poruszać się na zwykłym wózku, stąd zawsze ktoś musiał jej towarzyszyć, gdy wychodziła na zewnątrz. Teraz będzie mogła się usamodzielnić. Dzięki wózkowi elektrycznemu nie będzie potrzebowała mojej pomocy.
Do tej pory podczas spacerów zawsze ktoś musiał Patrycji towarzyszyć. Zdarzało się, że gdy sama próbowała poruszać się wózkiem, dochodziło do złamań podczas napędzania wózka.
Wkrótce rodzina doczeka się też podjazdu do mieszkania. - Wciąż czekamy na zgodę na budowę takiego podjazdu, ponieważ musi on mieć specjalny kąt nachylenia pod wózek elektryczny – mówi mama Patrycji.
Fakt, że udało się zebrać odpowiednią sumę pieniędzy, nie oznacza, że kolejnych zbiórek dedykowanych Patrycji już więcej nie będzie. - Wciąż potrzebne są pieniądze na rehabilitację córki. Chcemy także dostosować mieszkanie do potrzeb Patrycji, szczególnie kuchnię i łazienkę. Byłoby miło, gdyby znalazła się jakaś firma budowlana, która zechciałaby podarować nam kafelki lub specjalną kabinę prysznicową z niskim brodzikiem, bo wszelkie dofinansowania z PFRON już nam się skończyły – ma nadzieję pani Barbara.
dk