Osobiście jestem zdania, że nie tylko aborcja, ale i eutanazja w ściśle określonych przez prawo warunkach powinna być dopuszczalna, to nazywa się świadomym działaniem myślącego człowieka. Jako świadom swoich praw mam prawo samodzielnie decydować, czy chcę jeszcze żyć i cierpieć, a konstytucja powinna mi w tym pomóc.