
W 1947 r. powstaje Państwowe Gimnazjum i Liceum Handlowe w Elblągu. Tak zaczyna się 70-letnia historia elbląskiego „Ekonomika”, czyli Zespołu Szkół Ekonomicznych i Ogólnokształcących. Dzisiaj (6 października) absolwenci, nauczyciele i uczniowie świętowali okrągły jubileusz swojej szkoły. Zobacz zdjęcia.
Do szkoły przy ulicy Bema chodziły całe pokolenia elblążan. Nie każdy jednak pamięta, że pierwsza siedziba powstałego w 1947 r. Państwowego Gimnazjum i Liceum Handlowego w Elblągu mieściła się przy ulicy Traugutta 94. Dopiero dwa lata później szkoła przeniosła się pod „właściwy” adres - na ul. Bema 50.
Przez 70 lat istnienia nazwa szkoły zmieniała się wielokrotnie. Ostatnio w 2012 r.
- Decyzją Rady Miejskiej V Liceum Ogólnokształcące zostało włączone do Zespołu Szkół Ekonomicznych – mówił Jerzy Kawiecki od 26 lat dyrektor szkoły, której obecna nazwa to Zespół Szkół Ekonomicznych i Ogólnokształcących.
W ciągu tych 70 lat mury placówki opuściło prawie 12 tysięcy absolwentów. Wśród nich byli nie tylko ekonomiści, bankowcy, handlowcy, ale także typowi humaniści.
- Pamiętam taką uczennicę, która sprawiała mi bardzo dużo kłopotów. Była niesforna, ale mądra – ona mogła sobie pozwolić. Pisała wiersze, wygrywała konkursy, w tym indeks na Uniwersytet Jagielloński. Pamiętam ją też z tego powodu, że ona jedyna pamiętała o moich urodzinach i co roku wysyłała mi swój wiersz – wspominała Urszula Tyszka, emerytowana nauczycielka języka polskiego w "Ekonomiku".
Urszula Tyszka do pracy w szkole przyszła zaraz po studiach, w 1968 r.
- Wtedy szkoła była, powiedziałabym, umundurowana. Były fartuszki, tarcze, ceremoniał, apele. Wszystko było równo, sztywno, dyscyplina. Mnóstwo było kół zainteresowań, wycieczek. Teraz jak spotykam naszych absolwentów z dawnych lat, to oni wspominają te rajdy, wycieczki, konkursy, apele, akademie – wspomina Urszula Tyszka.
A jak jest dziś?
- To szkoła z tradycjami, z super osiągnięciami. Szkoła, która dba o swoich uczniów – zachwalał swoja placówkę Jerzy Kawiecki.
O tym, że ZSEiO jest ważnym punktem na mapie dzisiejszego Elbląga i ważnym miejscem w życiorysie wielu elblążan świadczą tłumy gości, które dziś przyszły na uroczystą galę w kinie „Światowid”. Po gali goście, uczniowie i grono pedagogiczne przeniosło się do budynku szkoły, aby tam wspominać lata spędzone w "Ekonomiku".
Przez 70 lat istnienia nazwa szkoły zmieniała się wielokrotnie. Ostatnio w 2012 r.
- Decyzją Rady Miejskiej V Liceum Ogólnokształcące zostało włączone do Zespołu Szkół Ekonomicznych – mówił Jerzy Kawiecki od 26 lat dyrektor szkoły, której obecna nazwa to Zespół Szkół Ekonomicznych i Ogólnokształcących.
W ciągu tych 70 lat mury placówki opuściło prawie 12 tysięcy absolwentów. Wśród nich byli nie tylko ekonomiści, bankowcy, handlowcy, ale także typowi humaniści.
- Pamiętam taką uczennicę, która sprawiała mi bardzo dużo kłopotów. Była niesforna, ale mądra – ona mogła sobie pozwolić. Pisała wiersze, wygrywała konkursy, w tym indeks na Uniwersytet Jagielloński. Pamiętam ją też z tego powodu, że ona jedyna pamiętała o moich urodzinach i co roku wysyłała mi swój wiersz – wspominała Urszula Tyszka, emerytowana nauczycielka języka polskiego w "Ekonomiku".
Urszula Tyszka do pracy w szkole przyszła zaraz po studiach, w 1968 r.
- Wtedy szkoła była, powiedziałabym, umundurowana. Były fartuszki, tarcze, ceremoniał, apele. Wszystko było równo, sztywno, dyscyplina. Mnóstwo było kół zainteresowań, wycieczek. Teraz jak spotykam naszych absolwentów z dawnych lat, to oni wspominają te rajdy, wycieczki, konkursy, apele, akademie – wspomina Urszula Tyszka.
A jak jest dziś?
- To szkoła z tradycjami, z super osiągnięciami. Szkoła, która dba o swoich uczniów – zachwalał swoja placówkę Jerzy Kawiecki.
O tym, że ZSEiO jest ważnym punktem na mapie dzisiejszego Elbląga i ważnym miejscem w życiorysie wielu elblążan świadczą tłumy gości, które dziś przyszły na uroczystą galę w kinie „Światowid”. Po gali goście, uczniowie i grono pedagogiczne przeniosło się do budynku szkoły, aby tam wspominać lata spędzone w "Ekonomiku".
Sebastian Malicki