UWAGA!

„Nie o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary"

 Elbląg, „Nie o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary"
Fot. Anna Dembińska

Obchody 79. rocznicy zbrodni wołyńskiej odbyły się dziś (11 lipca) przy pomniku Żołnierzy Armii Krajowej w Elblągu. Podczas uroczystości zorganizowanej przez Stowarzyszenie im. gen. bryg. Bolesława Nieczuja-Ostrowskiego, nie zabrakło odniesień do obecnej sytuacji Ukrainy broniącej się przed rosyjską agresją. Zobacz zdjęcia.

- Obchodzimy kolejną rocznicę ludobójstwa na Wołyniu. To bardzo smutna data dla wielu polskich rodzin, które straciły tam swoich najbliższych, a także dla każdego, w którym płynie polska krew - mówiła podczas obchodów Anna Szczepańska, prezes Stowarzyszenia im. gen. bryg. Bolesława Nieczuja-Ostrowskiego. - Szacuje się, że zamordowano ok.120 tys. Polaków. To nie była żadna wojna między polską a Ukrainą, to była zwykła czystka etniczna, tak byśmy to dziś nazwali. II Rzeczypospolita była państwem wielonarodowym, a kresy były prawdziwym tyglem narodów, w którym Ukraińcy byli znaczącą mniejszością narodową. II wojna światowa doprowadziła do wybuchu nacjonalizmu na niespotykaną skalę w prawie całej Europie. Działająca od 20-lecia międzywojennego organizacja ukraińskich nacjonalistów stwarzała sobie za cel stworzenie niepodległego państwa ukraińskiego. W 1942 roku rozpoczęła formowanie oddziałów zbrojnych nazwanych później Ukraińską Powstańczą Armią. Po prostu chodziło o to, aby Polaków z tych terenów usunąć. Początkowa presja połączona z zastraszeniem i pierwszymi morderstwami na polskiej ludności, zwłaszcza wiejskiej, od początku 1943 r. przerodziła się w systematyczne działania eksterminacyjne – mówiła Anna Szczepańska.

Odniosła się także do obecnych relacji między Polską a Ukrainą, a także do agresji Rosji na naszych wschodnich sąsiadów.

  Elbląg, „Nie o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary"
Fot. Anna Dembińska

- Relacje polsko-ukraińskie muszą opierać się na prawdzie. Nie może być mowy o żadnej zemście, zgodnie ze słowami umieszczonymi na Pomniku Ofiar Ukraińskich Nacjonalistów na krakowskim Cmentarzu Rakowickim: „Nie o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary". Jako naród, jako społeczeństwo musimy pamiętać o zbrodni wołyńskiej, musimy zawsze o tym przypominać, nie po to by podsycać niechęć wobec narodu ukraińskiego, absolutnie nie, wręcz przeciwnie - mówiła Anna Szczepańska. - Musimy pamiętać o tym jako o ostrzeżeniu, jako elemencie budowania relacji pomiędzy naszymi narodami. Musimy je budować na uczciwej pamięci i nazywaniu spraw po imieniu, takimi, jakimi one rzeczywiście były, bo dobre relacje między narodami można budować tylko i wyłącznie na prawdzie. Dla nas OUN i UPA były organizacjami zbrodniczymi, zaś nasi wschodni sąsiedzi poszukując wyrazistego symbolu działań antymoskiewskich, zwracają się właśnie do spuścizny ukraińskich nacjonalistów. Czasem nie mając wiedzy o zbrodniach dokonywanych przez UPA, częściej bagatelizując je. Wojna na Ukrainie stwarza bardzo dobre warunki do rozprzestrzeniania fałszywych informacji bazujących na negatywnych emocjach. Przybycie do Polski uchodźców sprzyja udostępnianiu treści nawiązujących do trudnych relacji polsko-ukraińskich z przeszłości, której jedną z najbardziej jaskrawych przykładów jest przywołana zbrodnia wołyńska. Mimo to obecne stosunki między naszymi narodami są najlepsze w historii. Wdzięczność, pomimo bardzo trudnej sytuacji w Ukrainie, okazują Ukraińcy, w tym także z obwodu wołyńskiego. W wielu miejscowościach, zwłaszcza w obwodach wołyńskim i łubieńskim w północno-zachodniej Ukrainie, mieszkańcy oraz wolontariusze posprzątali polskie cmentarze. W dowód wdzięczności dla Polaków za okazaną pomoc i wsparcie na cmentarzu Orląt Lwowskich odsłonięte zostały także ważne dla Polaków rzeźby lwów, a władze Lwowa zadeklarowały ich renowację. O wiele ważniejsze od symboli są jednak codzienne gesty przyjaźni w zwykłych sprawach pomiędzy Polakami i Ukraińcami. Mam nadzieję, że przyjdzie czas na pojednanie polsko-ukraińskie, że przyjdzie czas, gdy pomniki takie jak na cmentarzu Rakowickim będziemy stawiać również na Ukrainie - mówiła Anna Szczepańska.

W uroczystości wzięli udział m. in. ocaleli z rzezi wołyńskiej, kombatanci, przedstawiciele służb i instytucji. Na zakończenie odbył się apel pamięci, żołnierze oddali salwę honorową, a pod pomnikiem poszczególne delegacje złożyły kwiaty.

Dodajmy, że wczoraj Gazeta.pl nieoficjalnie podała, że w rocznicę rzezi wołyńskiej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ma potępić tę zbrodnię oraz skierować do Rady Najwyżej ustawę dotyczącą Polaków. Ustawa miałaby m.in. ułatwić Polakom podejmowanie pracy i umożliwić otrzymanie odpowiednika polskiego numeru PESEL na terenie Ukrainy.

TB

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Reklama