Ostatnio miało miejsce w mieszkaniu bez osób dorosłych impreza % dzieci 13-17 lat dzwonię na 997 i mówię jaka jest sytuacja bo zachowywali się bardzo głośno i może dojść do jakiejś tragedii na balkonie a Pan na dyspozytorni powiedział że go to nie interesuje,po chwili przyjeżdża policja i odjeżdża a impreza dalej trwała do rana....Tak to u nas działa....
Siano w mózgu I tyle KAŻDY CZŁOWIEK INACZEJ PODCHODZI DO ZYCIA I ZDROWIA.....TE MAŁOLATY CO PIJĄ TO I POŻYJĄ A TE CO NIE PIJĄ I SĄ WYCHUCHANE I WYGŁASKANE TO KAZDE CHOROBSKO SIE CZEPIA .....powinni Bogu dziekowac ze są zdrowi a nie jeszcze swoje zycie marnują ......tyle dzieci w polsce bardzo chorych oddalo by wszystko zeby zdrowym byc