A co powiedzieć mają ludzie, którzy przyjeżdżają pociągiem i nie mają autobusu i tramwaju, żeby dostać się do domu? Komunikacja miejska w Elblągu ma o wiele większe problemy.
I tu się zgodzę. Komunikacja w Elblągu to porażka z którą urzędnicy nie potrafią się zmierzyć. Tak są rozplanowane kursy i trasy że wołają o pomstę do nieba. Ja i wiele innych osób zostaliśmy zmuszeni do jazdy samochodem bo trasa autobusu czy częstość jego jazdy to istna paranoja. Kiedyś wsiadajac w autobus człowiek dojechał jednym tam gdzie chciał bądź w pobliże miejsca docelowego teraz żeby gdzieś się dostać potrzeba dwóch przesiadek najmniej to istne szaleństwo i strata czasu. Mieszkam na zatorzu mając do niedawna 3 autobusy zabrali jeden bo nie mają kierowców zostały 2 autobusy w godzinach jazdy pasującym tylko emeryta. Do Zkm aby mieć kierowców to trzeba im uczciwie płacić a nie mając i w głębokim poważaniu.