UWAGA!

Łopata, która przeszła do historii

 Elbląg, Łopata, która przeszła do historii
fot. Mikołaj Sobczak

Czasami o biegu historii decyduje przypadek. Nie wiadomo, jak potoczyłaby się historia I Rzeczpospolitej i Zakonu Krzyżackiego, gdyby 8 marca 1521 r. w Bramie Targowej nie było łopaty. Wykuwanie repliki historycznego narzędzia odbyło się dziś (8 marca) przed Bramą Targową. Zobacz zdjęcia.

- Brama Targowa, przy której stoimy, to jedyny „ostaniec” dawnych murów obronnych otaczających Stare Miasto. O ceglanych obwarowaniach miasta możemy mówić od początku XIV w. Sama Brama jest datowana na 1319 rok. Ze Starego Miasta wyjścia były trzy: Brama Targowa od północy, Brama Kowalska od wschodu i od południa Brama Południowa przy zamku krzyżackim – mówił Leszek Marcinkowski, prezes elbląskiego oddziału PTTK na dzisiejszej (8 marca) inscenizacji.

Brama Targowa w dziejach miasta zapisała się kilkakrotnie. Najbardziej – 8 marca 1521 r., kiedy to w tym miejscu załamało się krzyżackie natarcie na polski wówczas Elbląg. Bardzo mało brakowało, żeby zaciężne wojska w służbie krzyżackiej wdarły się do miasta. Napastnicy sforsowali już pierwszą Bramę Trzech Wykuszy, fosę, która znajdowała się pomiędzy murem wewnętrznym i zewnętrznym i forsowali ostatnią przeszkodę.

„Jak przedstawiał się teren dzielący Krzyżaków i elblążan? Mieszczan bezpośrednio chroniła Brama Targowa, która zachowała się do dziś, była ona częścią wewnętrznych obwarowań. Przed nią była fosa, a jeszcze dalej od miasta brama zewnętrzna (zwana też „potrójną”, bo była wzmocniona dwiema basztami po bokach), zdobyta przez Krzyżaków niemal z miejsca. Ta brama znajdowała się przy dzisiejszej ul. Stoczniowej, gdzie wiele lat później stanął biurowiec zakładów Schichaua. W skrócie: najpierw była „nasza” (stojąca do dziś) Brama Targowa, później pas ziemi, potem ok. 20 m fosy i kolejny mur obronny z zewnętrzną Bramą Targową (w okolicach południowej ściany późniejszego biurowca).” - opisywaliśmy w naszym tekście o tym epizodzie wojny polsko – krzyżackiej.

I wtedy na arenę dziejów wchodzi czeladnik piekarski, który łopatą przecina linę, która podtrzymuje kratę. Spadająca krata ciężko raniła jednego z dowódców wojsk krzyżackich Kaspra von Schwalbacha i natarcie się załamało.

I to właśnie pokaz wykuwania łopaty na podobieństwo tej, która uchroniła Elbląg odbył się przed Bramą Targową. - Łopata piekarczyka kojarzy się z łopatą piekarską. Ta z natury rzeczy była tępa i trudno sobie wyobrazić, że piekarczyk przeciął linę łopatą piekarską. Podejrzewamy, że czeladnik przeciął linę typową "normalną" łopatą. Podczas wykopalisk archeologicznych w Elblągu i Gdańsku znaleziono wiele takich pozostałości. Na ich podstawie wykonaliśmy jedną z replik. Chcemy wykazać, że taką łopatą można było przeciąć linę – mówił Lech Trawicki, dyrektor Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu.

- Mamy drewnianą rękojeść na którą osadzone są dwie blachy zgrzane ze sobą. W tych czasach blachy były wykonywane z żelaza dymarkowego. Czasami były nawęglane lub azotowane w tradycyjnym palenisku – wyjaśniał Adam Stachowicz ze Stowarzyszenia Polskich Artystów Kowali. - Wszystkie narzędzia typu siekiery, młoty wytwarzał kowal.

Pod Bramą Targową Adam Stachowicz przy pomocy Lecha Trawickiego rozpoczął wytwarzanie łopaty. W tym czasie Piotr Adamczyk, dyrektor Biblioteki w Pasłęku opowiadał o czasach wojny polsko-krzyżackiej z XVI w.

Obwarowania Elbląga przetrwały do drugiej połowy XVIII wieku, kiedy to ich rozbiórkę nakazały władze pruskie, aby umożliwić rozwój miasta. Poza tym mury przestały mieć już znaczenie militarne. - Mamy ogromne szczęście, że bramy nie rozebrano. W Elblągu nie mamy praktycznie żadnego śladu po murach obronnych. Ostała się jedynie Brama Targowa – dodał Leszek Marcinkowski.

SM

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Sztuka przez wielkie SZ a dzieci ze szkoły prowadza się na rekolekcje. Szacunek dla Rzemiosła
  • ciekawe to kupowal chleb od piekarza, który metalowa łopatą kładł chleb do pieca i potem metalowa łopatą go wyciągał, jest tu jakiś historyk może wytłumaczyć te nonsensy z tą etalowa łopatą piekarniczą? przecież to kina z ludzkiego rozumu te opowiastki
  • Elbląg ma wiele fajnych legend, szkoda że wałkują tylko tego Piekarczyka...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    13
    2
    laskipaa(2023-03-08)
  • @Fvfd - legendy ustalała osoba słabo władającą językiem polskim dla której " łopata" to łopata i mamy co mamy, opowieść da niemądrych ludzi, jak to łopata piekarnicza ktoś "przyciął łańcuchy bram miejskich, rozumem ze używając no smoka przeciął, ale drewniana łopata pierarnczą? przecież to jak tak głupie, że nawet nie śmieszne
  • Jedno nie wyklucz drugiego. Ludzie mają swoje priorytety. Poza tym rekolekcje, wiara, religia nie są obowiązkowe więc czepianie się na każdym kroku jest oznaką raczej jakiejś paranoi antyklerykalnej niż rzeczywistej troski o uczestnictwo dzieci w "wielkiej sztuce".
  • proponuję zastąpić legendę o piekarczyku zastąpić o pastuszku co zbudował Modrzewinę, dzielnicę dobrobytu zarastająca trawą co daje tlen mieszkańcom i chroni ich przed uduszeniem
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz Pokaż ten wątek
    6
    4
    taka koncepcja historyczna(2023-03-08)
  • Na portel Tradycyjnie CENZURA prewencyjna, filtrowane są zdani zawierające pewne słowa, skróty, wyrażenia. Tak wygląda walka o WOLNE MEDIA i wolność oraz swobodę wypowiedzi !
  • Plakietka na tym kombinezonie wytrzyma max 3 dni ale trzeba było zamanifestować swoją przynależność polityczną publice, żenada.
  • Tak się zastanawiam co za ideolog elblagizmu wymyślił tę bzdurę no chyba że jakiś cudak potrafi cokolwiek czyli sznur czy łańcuch przeciąć DREWNIANĄ łopatą, szpadlem czy jak to cudo używane przez piekarza nazwać bo to z drewna jest drodzy oszołomy A emblongi łykają że aż miło Hashtagi: #Pokos
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    10
    Pokos(2023-03-08)
  • Z religią pod kościół a ze Sztuką do szkół
  • @Pokos / Słyszałeś o smoku z Krakowa co go załatwił szewc Dratewka ? Słyszałeś o czymś takim jak legenda ? Piszesz że ktoś łyka a wychodzi na to że to ty łykasz, i tobie podobni.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz Pokaż ten wątek
    12
    3
    Bartolini Bartłomiej .(2023-03-09)
  • Ta legenda, to pewnie taka sama prawda, jak to że Franz miał strzelać do papieża...
Reklama