No z tym "naszym" Elblągiem też nie ma co przesadzać, poszukaj na tych ziemiach i jego okolicach jakiegoś autochtona. Ludzie którzy tu mieszkają to w znacznej większości przesiedleńcy. Nie ma co się okłamywać jeszcze trochę wody upłynie za nim te ziemie będziemy mogli uważać w pełni za nasze, za miejsce skąd wywodzą się nasze rodziny. Potwierdzeniem tego jest między innymi fakt, że brakuje tu regionalnego folkloru, takiego jak na Kaszubach.
@nie ma co szaleć - Znalzem to przypadkiem moze to jeszcze ktos przeczyta, ale ja uczeszczalem do SP w Suchaczu w latach 70 tych gdzie wozna w szkole byla P. Sliwowa - autochtonka, jej maz spoczywal na cmentarzu pod Suchaczem, chodzilismy pielegnowac ten grob, Potem wyjechala do Niemiec. Mieszkancami Suchacza byli takze P Bukat lub Bukhat, nie wiem do konca jak sie pisali, ich dzieci chodzily do naszej szkoly !!! Pozdro