Czy ktoś mógłby poinformować przy tej uroczystej okazji przedstawicieli elbląskiej agentury IPN, która wszak do ochrony i pielęgnacji dziedzictwa narodowego oraz spuścizny lokalnych postaci zasłużonych dla swoich społeczności powinna przecież służyć, że w 1970 roku nie było czegoś takiego jak "powstanie grudniowe"i uprawiają oni w ten sposób fałsz historyczny? Zamiast zatem stawiać na elbląskich, pustych dziś placach podobnie puste, ideologiczne i sprzeczne z historyczną prawdą, głupawe wynurzenia czynowników pato-prawicy o rzekomym "powstaniu grudniowym", to może zajęliby się ci prawicowi hunwejbini współczesnej historii prawdziwie pożyteczną robotą (podobno nie wiadomo co począć ze spuścizną po elblążaninie Ryszardzie Tomczyku - do dzieła, wiaro!), bo ta ich mocno kosztowna dla podatnika Nowa Rewolucja Kulturalna cokolwiek słabuje, podczas gdy rozwiązań domagają się realne problemy społeczne. Ignorantom z IPN tylko przypomnę, że powstaniem grudniowym nazywa się Powstanie Wielkopolskie [27.XII. 1918], zaś Grudzień '70 (ew. "masakra grudniowa")jest właściwą i powszechnie przyjętą nazwą na określenie tzw. "wydarzeń grudniowych"z 1970 roku. #historia, #TakByło, #zlikwidowaćIPNHashtagi: #patoprawica, #propaganda, #falsz, #fikcja, #cyrk