W wielu miejscach jest podobnie. Nie rozumiem, ze tak trudno wrzucić śmieci do pojemników. Ludzie nie dbają o swoje otoczenie. Flejtuchy i bałaganiarze !!!
Najlepszy był, któremu zwróciłem uwagę, że ma wrzucić worek do śmietnika, a nie obok, to się wielce oburzył, zaczął się sadzić i jeszcze mi grozić. Jego głównym argumentem było, że inny też walnął worek ze śmieciami obok śmietnika. Takich z marszu powinno się wywozić z miasta do jakiegoś getta. Tam mogą sobie żyć w ulubionym syfie.