650 tys. zł kar i 15,5 tys. zł zwrotu za badania nałożył elbląski sanepid na handlarzy dopalaczami od 2010 roku. Niestety, nie udało się wyegzekwować ani grosza. Osiem razy sanepid wydał decyzję o zakazie prowadzenia działalności, dwóch sprzedawców ma nieprawomocny jeszcze wyrok bezwzględnego więzienia. O walce z dopalaczami dyskutowano dzisiaj podczas konferencji w Wyższym Seminarium Duchownym. Zobacz film.
Może się skończyć bólami głowy, bólami w klatce piersiowej, zaburzeniami rytmu serca, bezsennością, problemami z koncentracją lub stanami lekowymi. A to tylko niektóre objawy. Czasem, niestety, kończy się śmiercią. - Walkę z dopalaczami prowadzi sanepid, w związku z tym mamy ograniczone możliwości skutecznego działania – mówi Marek Jarosz.
Sanepidowi pomaga policja, prowadząc akcje edukacyjne. - Od 2013 r. systematycznie wraz z dyrektorem Markiem Jaroszem prowadzimy spotkania dla osób, które chcą poznać te tematykę – mówi nadkomisarz Marek Cieślak z Wydziału Prewencji Kryminalnej i Wykroczeń Komendy Miejskiej Policji.
Niewykluczone, że to właśnie te spotkania są największym sukcesem elbląskich służb walczących z dopalaczami. Na dzisiejszej konferencji, która odbyła się w Wyższym Seminarium Duchownym w Elblągu, nadkomisarz Marek Cieślak zwrócił uwagę na to, że często ludzie zaczynają się interesować zjawiskiem dopalaczy dopiero po tragicznym zdarzeniu w gronie ich najbliższych.
- W jednej z podelbląskich miejscowości na spotkanie o dopalaczach w szkole przyszło 12 osób. Kiedy miał tam miejsce tragiczny epizod związany z dopalaczami, po trzech miesiącach poproszono nas o kolejne spotkanie, na którym było już 130 osób – wspominał nadkomisarz Marek Cieślak.

Ta sytuacja pokazuje, że społeczeństwo nie interesuje się negatywnymi skutkami dopalaczy, dopóki tragedia nie będzie dotyczyć najbliższego otoczenia. W swoim wystąpieniu na dzisiejszej konferencji Marek Jarosz wprost stwierdził, że walka ze sprzedawcami nie dała rezultatu i lepsze wyniki powinna dać edukacja potencjalnych odbiorców i ich najbliższych. - Zażywanie dopalaczy jest formą ucieczki od problemów – mówił ks. dr Sławomir Małkowski, jeden z wykładowców na dzisiejszej konferencji.
O tym najlepiej wiedzą bohaterowie filmu, który na zlecenie Katolickiego Ruchu Antynarkotycznego przygotowała telewizja Truso.tv Przed kamerą mówią o tym, jakie zniszczenia w ich organizmach poczyniły dopalacze i jak walczą o to, by wyjść z uzależnienia. Film prezentujemy przy artykule.