
Odsłonięty i poświęcony w niedzielę na dziedzińcu kościoła Miłosierdzia Bożego chaczkar przyciąga uwagę elblążan. Z podziwem oglądają misternie wyrzeźbiony w tradycyjnym ormiańskim materiale budowlanym - tufie wulkanicznym wizerunek krzyża kwitnącego. Kwitnącego, bo według ormiańskiej tradycji krzyż, na którym skonał Chrystus, oplotły pędy roślin.
Genadi Martyrosjan, prezes Stowarzyszenia Ormian w Polsce z dumą podkreśla, że tam, gdzie mieszkają Ormianie, powinien zaistnieć ormiański chaczkar. Cieszy się, że został on ustawiony w Elblągu.
W uroczystości odsłonięcia krzyża wzięli udział Ormianie mieszkający w Elblągu, ale także przedstawiciele społeczności ormiańskich z wielu miast Polski, m.in. z Gdańska, Gdyni, Kartuz, Pruszcza Gdańskiego, Warszawy oraz z Kaliningradu, gdzie mieszka ponad 15 tys. Ormian. W Elblągu gościli także przedstawiciele Związku Polaków w Armenii „Polonia” - prezez Ałła Kuźmińska i Suren Czachmachczjan, który nadzorował proces powstawania chaczkaru i dzięki któremu ważący prawie półtorej tony krzyż mógł dotrzeć do Polski. Robert Howsepian, rzeźbiarz, autor i wykonawca chaczkaru nadzorował osobiście jego ustawienie przy kościele Miłosierdzia Bożego.
Pierwsze państwo chrześcijańskie
Armenia 1700 lat temu, w roku 301 przyjęła chrzest w imię Jezusa Chrystusa. Stała się też pierwszym krajem na świecie, które ogłosiło chrześcijaństwo religią państwową i pierwszym, który stoczył krwawą wojnę religijną w obronie chrześcijaństwa - miało to miejsce w 451 roku, kiedy to Persowie chcieli zmusić Ormian do wyparcia się wiary w Jezusa.
Ormiański Kościół nazywa sam siebie Apostolskim, ponieważ swoje pochodzenie wywodzi od dwóch apostołów Chrystusa - św. Bartłomieja i św. Judy Tadeusza, którzy mieli głosić Ewangelię na ormiańskich ziemiach. Przez całe wieki Armenia pozostawała też wyspą chrześcijaństwa w morzu islamu. Pomimo prześladowań ze strony sąsiadów Ormianie pozostali wierni swojej religii, choć w ciągu ostatnich siedemnastu wieków cieszyli się niepodległością tylko przez trzy stulecia.
Kraina chaczkarów
Od IV wieku na ziemi Ormian ustawiono niezliczoną ilość chaczkarów - kamiennych płyt z wyrytym znakiem krzyża. Chaczkary stały się nieodzownym elementem ormiańskiego krajobrazu.
Szczególnie intensywnie chaczkary były ustawiane w początkowym okresie, kiedy wyznawcy nowej religii budowali swoją chrześcijańską tożsamość. W jej tworzeniu i umacnianiu ogromną rolę odegrał fakt stworzenia dokładnie 1600 lat temu przez świętego Mesropa Masztoca ormiańskich liter. Od razu też wraz z uczniami przystąpił do tłumaczenia na staroormiański grabar Biblii. Od tego czasu Ormianie mogą się szczycić posiadaniem własnego alfabetu, którym posługują się po dziś.
Genocyd – ludobójstwo
Wiara w Boga towarzyszyła milionom Ormian prześladowanym i mordowanym w 1915 roku na terenie Turcji. Ta dokładnie zaplanowana akcja wyniszczenia przedstawicieli tylko jednego narodu - Ormian była pierwszym ludobójstwem XX wieku. Wysiedlano Ormian z miejsc, gdzie mieszkali od wieków, deportacje obejmowały wszystkich bez względu na wiek.
Mężczyzn mordowano na miejscu, kobiety, dzieci i starcy zmuszani byli do morderczych marszów pod nadzorem uzbrojonych oddziałów. Trasy przemarszu były tak organizowane, aby maksymalnie zmniejszyć szanse przeżycia Ormian, toteż ginęli oni masowo z wyczerpania i głodu. Ci, którym udało się przetrzymać morderczy marsz, umierali na pustyniach obecnej Syrii i Iraku.
Ze szczególnym okrucieństwem znęcano się nad duchowieństwem. Mordowano duchownych, burzono kościoły i klasztory. Palono księgi liturgiczne, które często były bezcennymi zabytkami piśmiennictwa średniowiecznego. Zabudowania sakralne, które ocalały, zamieniano na meczety lub obiekty gospodarcze, zwykle obory i stajnie. Wśród męczenników za wiarę należy wspomnieć ormiańskiego katolickiego biskupa Malojana, który w 1915 roku odmówił przejścia na islam w zamian za uratowanie życia. 4 października 2001 roku Jan Paweł II dokonał jego beatyfikacji.
Szacuje się, że w latach 1915-16 w wyniku Genocydu - Ludobójstwa na terenie Turcji zginęło ok. 1,5 miliona Ormian.
Ormianie dziękują Polsce
Mieszkający w Polsce Ormianie są dumni, że wśród parlamentów, które uznały fakt Genocydu - Ludobójstwa Ormian, jest Sejm Rzeczypospolitej Polskiej. Specjalną rezolucję w tej sprawie przyjął w kwietniu 2005 r., w przededniu obchodów 90 rocznicy Genocydu. Ormianie dziękują Polakom za ten symboliczny gest. Pamiętają również o papieżu Janie Pawle II, który we wrześniu 2001 r. złożył hołd wszystkim ofiarom ludobójstwa. Nie zapomną jego modlitwy w Cycernakaberdzie - miejscu upamiętniającym ludobójstwo Ormian. Papież powiedział wtedy m.in.:
„Spójrz na naród tej ziemi, który dawno położył w Tobie nadzieję, który przeszedł przez wielki ucisk i nigdy nie przestał być Tobie wierny. Otrzyj z jego oczu wszelką łzę i spraw, żeby jego agonia w dwudziestym wieku przyniosła plon życia trwającego na wieki. Głęboko przejęci straszliwą przemocą zadaną narodowi ormiańskiemu, pytamy z przestrachem, czy świat może jeszcze doświadczyć tak nieludzkiego okrucieństwa.”
Ustawienie elbląskiego chaczkaru upamiętnia rocznicę 1600-lecia istnienia ormiańskiego alfabetu, 90 rocznicę Genocydu - Ludobójstwa Ormian dokonanego w Turcji, ale jest jednocześnie symbolem przyjaźni pomiędzy Polakami i Ormianami, która istnieje od wielu wieków.
Do ustawienia chaczkaru przyczynili się Anusz Karamyan, Genadi Martyrosyan, Zbigniew T. Szmurło, Janusz Lach i Tadeusz Nieczuja-Ostrowski.
W uroczystości odsłonięcia krzyża wzięli udział Ormianie mieszkający w Elblągu, ale także przedstawiciele społeczności ormiańskich z wielu miast Polski, m.in. z Gdańska, Gdyni, Kartuz, Pruszcza Gdańskiego, Warszawy oraz z Kaliningradu, gdzie mieszka ponad 15 tys. Ormian. W Elblągu gościli także przedstawiciele Związku Polaków w Armenii „Polonia” - prezez Ałła Kuźmińska i Suren Czachmachczjan, który nadzorował proces powstawania chaczkaru i dzięki któremu ważący prawie półtorej tony krzyż mógł dotrzeć do Polski. Robert Howsepian, rzeźbiarz, autor i wykonawca chaczkaru nadzorował osobiście jego ustawienie przy kościele Miłosierdzia Bożego.
Pierwsze państwo chrześcijańskie
Armenia 1700 lat temu, w roku 301 przyjęła chrzest w imię Jezusa Chrystusa. Stała się też pierwszym krajem na świecie, które ogłosiło chrześcijaństwo religią państwową i pierwszym, który stoczył krwawą wojnę religijną w obronie chrześcijaństwa - miało to miejsce w 451 roku, kiedy to Persowie chcieli zmusić Ormian do wyparcia się wiary w Jezusa.
Ormiański Kościół nazywa sam siebie Apostolskim, ponieważ swoje pochodzenie wywodzi od dwóch apostołów Chrystusa - św. Bartłomieja i św. Judy Tadeusza, którzy mieli głosić Ewangelię na ormiańskich ziemiach. Przez całe wieki Armenia pozostawała też wyspą chrześcijaństwa w morzu islamu. Pomimo prześladowań ze strony sąsiadów Ormianie pozostali wierni swojej religii, choć w ciągu ostatnich siedemnastu wieków cieszyli się niepodległością tylko przez trzy stulecia.
Kraina chaczkarów
Od IV wieku na ziemi Ormian ustawiono niezliczoną ilość chaczkarów - kamiennych płyt z wyrytym znakiem krzyża. Chaczkary stały się nieodzownym elementem ormiańskiego krajobrazu.
Szczególnie intensywnie chaczkary były ustawiane w początkowym okresie, kiedy wyznawcy nowej religii budowali swoją chrześcijańską tożsamość. W jej tworzeniu i umacnianiu ogromną rolę odegrał fakt stworzenia dokładnie 1600 lat temu przez świętego Mesropa Masztoca ormiańskich liter. Od razu też wraz z uczniami przystąpił do tłumaczenia na staroormiański grabar Biblii. Od tego czasu Ormianie mogą się szczycić posiadaniem własnego alfabetu, którym posługują się po dziś.
Genocyd – ludobójstwo
Wiara w Boga towarzyszyła milionom Ormian prześladowanym i mordowanym w 1915 roku na terenie Turcji. Ta dokładnie zaplanowana akcja wyniszczenia przedstawicieli tylko jednego narodu - Ormian była pierwszym ludobójstwem XX wieku. Wysiedlano Ormian z miejsc, gdzie mieszkali od wieków, deportacje obejmowały wszystkich bez względu na wiek.
Mężczyzn mordowano na miejscu, kobiety, dzieci i starcy zmuszani byli do morderczych marszów pod nadzorem uzbrojonych oddziałów. Trasy przemarszu były tak organizowane, aby maksymalnie zmniejszyć szanse przeżycia Ormian, toteż ginęli oni masowo z wyczerpania i głodu. Ci, którym udało się przetrzymać morderczy marsz, umierali na pustyniach obecnej Syrii i Iraku.
Ze szczególnym okrucieństwem znęcano się nad duchowieństwem. Mordowano duchownych, burzono kościoły i klasztory. Palono księgi liturgiczne, które często były bezcennymi zabytkami piśmiennictwa średniowiecznego. Zabudowania sakralne, które ocalały, zamieniano na meczety lub obiekty gospodarcze, zwykle obory i stajnie. Wśród męczenników za wiarę należy wspomnieć ormiańskiego katolickiego biskupa Malojana, który w 1915 roku odmówił przejścia na islam w zamian za uratowanie życia. 4 października 2001 roku Jan Paweł II dokonał jego beatyfikacji.
Szacuje się, że w latach 1915-16 w wyniku Genocydu - Ludobójstwa na terenie Turcji zginęło ok. 1,5 miliona Ormian.
Ormianie dziękują Polsce
Mieszkający w Polsce Ormianie są dumni, że wśród parlamentów, które uznały fakt Genocydu - Ludobójstwa Ormian, jest Sejm Rzeczypospolitej Polskiej. Specjalną rezolucję w tej sprawie przyjął w kwietniu 2005 r., w przededniu obchodów 90 rocznicy Genocydu. Ormianie dziękują Polakom za ten symboliczny gest. Pamiętają również o papieżu Janie Pawle II, który we wrześniu 2001 r. złożył hołd wszystkim ofiarom ludobójstwa. Nie zapomną jego modlitwy w Cycernakaberdzie - miejscu upamiętniającym ludobójstwo Ormian. Papież powiedział wtedy m.in.:
„Spójrz na naród tej ziemi, który dawno położył w Tobie nadzieję, który przeszedł przez wielki ucisk i nigdy nie przestał być Tobie wierny. Otrzyj z jego oczu wszelką łzę i spraw, żeby jego agonia w dwudziestym wieku przyniosła plon życia trwającego na wieki. Głęboko przejęci straszliwą przemocą zadaną narodowi ormiańskiemu, pytamy z przestrachem, czy świat może jeszcze doświadczyć tak nieludzkiego okrucieństwa.”
Ustawienie elbląskiego chaczkaru upamiętnia rocznicę 1600-lecia istnienia ormiańskiego alfabetu, 90 rocznicę Genocydu - Ludobójstwa Ormian dokonanego w Turcji, ale jest jednocześnie symbolem przyjaźni pomiędzy Polakami i Ormianami, która istnieje od wielu wieków.
Do ustawienia chaczkaru przyczynili się Anusz Karamyan, Genadi Martyrosyan, Zbigniew T. Szmurło, Janusz Lach i Tadeusz Nieczuja-Ostrowski.
MUR