zniszczenie miasta to niemiecka zasługa, nawet najwiekszy idiota wiedział w styczniu 1945 roku, że wojna jest przegrana, po kiego grzyba bronili miasta tak zajdle? po co to było? miłosc do Hitlera? mogli sie poddać i iśc do niewoli, miasto ocalałoby, ludzie mieliby wieksze sznase na normalne życie po przejciu frontu, a tak zrównali miasto w proch aby pokazac furerowi jacy sa dzielni, głupi ci Niemcy, ze słów brak na okreslenie tej głupoty,
@feliks - Nie narzekaj... tylko Starowkę, a reszta wlącznie z koszarami super mieszkania dla repatriantow zw wschodniej Polski którą stracilismy przez takie same rzady jak PiSowskie...