jeszcze cos Homik, ogladalam piekny film dokumentalny o oblezeniu Kaliningradu, ale nie w Polsce. Kiedy Ruscy wkroczyli do zdobytego miasta, zastali tam w ruinach umierajace z glodu dzieci niemieckie. Chociaz nienawidzili Niemcow, to w stosunku do dzieci zachowali sie po ludzku. Podawali dzieciom najpierw po pol lyzeczki wody z cukrem, bo dzieci byly tak wyglodzone, ze wiecej nie byly w stanie spozyc. Uratowali wiele dzieci. Dlaczego Twoim zdaniem w innych krajach mozna mowic o historii naszych terenow bez zaklaman, a w Polsce nie?