Międzynarodowy Dzień Białej Laski to święto, które przypada 15 października. - W tym dniu ludzie niewidomi przypominają zdrowemu społeczeństwu, że istnieją i chcą żyć tak, jak wszyscy inni obywatele kraju i świata: bez ograniczeń, bez fałszywej litości. To święto jest okazją do tego, aby przypomnieć, że jesteśmy i mamy prawo do godnego życia oraz wszechstronnego wsparcia w naszych poczynaniach ze strony władz i zdrowego społeczeństwa – mówiła Janina Maksymowicz, prezes elbląskiego koła Polskiego Związku Niewidomych, podczas uroczystych obchodów tego dnia. Zobacz więcej zdjęć.
- Biała laska to sprzęt rehabilitacyjny, zwykły kij, od dawna używany przez osoby niewidome jako narzędzie do poruszania się. Jednakże laska to również narzędzie, dzięki któremu można się usamodzielnić, wyjść z domu, podjąć pracę, realizować swoje pasje, marzenia i zainteresowania, po prostu żyć – powiedziała Janina Maksymowicz podczas uroczystych obchodów Międzynarodowego Dnia Białej Laski, które odbyły się w czwartek (24 października), w kawiarni przy ul. Dębowej.
Jak mówiła to szczególny dzień dla osób niewidomych i niedowidzących, skupionych wokół Polskiego Związku Niewidomych. Okazja do tego, aby pokazać, że takie osoby są, pracują, bawią i uczą się, po prostu żyją wśród nas, a także do tego, żeby opowiedzieć o działalności koła PZN w Elblągu.
- Na przykład od dwóch lat wspieramy osoby niewidome oraz ich rodziny w regionie podelbląskim, razem 80 beneficjentów. W ramach tego projektu mamy indywidualne doradztwo psychologiczne, prawne, ekonomiczne, a także warsztaty różnego rodzaju, np. wizażu czy arteterapii. W najbliższym czasie będziemy odbędą się warsztaty rękodzieła, obsługi sprzętu elektronicznego – opowiadała Janina Maksymowicz.
Oprócz tego osoby skupione w elbląskim kole PZN organizują wyjścia na basen, zajęcia nordic walking czy warsztaty krawieckie, wyjazdy - m.in. do teatru muzycznego w Gdyni czy teatru operowego do Bydgoszczy.
- Dla nas, dla zarządu najważniejsze jest to: jeśli chociaż jedna osoba wyjdzie z domu i zacznie do nas przychodzić albo brać udział w zajęciach, to już jest sukces – powiedziała Janina Maksymowicz.
Osiem lat temu elbląskie koło PZN rozpoczęło akcję usuwania barier architektonicznych w Elblągu i powiecie elbląskim. Wtedy też osoby niewidome i niedowidzące zwróciły się do samorządów, firm i instytucji o włączenie się w nią, jej efektem jest m.in. oznakowanie żółtą farbą krawędzi schodów, krawężników czy słupków na dworcu PKS.
- Cenimy sobie współpracę z Zarządem Komunikacji Miejskiej. Ilekroć pojawia się nowy autobus czy tramwaj pyta nas, jak i gdzie oznakować pojazd, aby był dostępny dla osób niedowidzących i niewidomych – opowiadała Janina Maksymowicz. - Naszym marzeniem są udźwiękowione informacje na przystankach, udźwiękowione zewnętrznie tramwaje i autobusy, ale na to jeszcze musimy poczekać.