5 tysięcy złotych grzywny ma zapłacić pewien 26-latek za… swoją brawurową jazdę motocyklem. Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli drogowej i próbował uciec policjantom. Próbował bo w konsekwencji został zatrzymany a sprawa trafiła do sądu.
Jako, że nie zatrzymanie się do kontroli jest przestępstwem mężczyzna został „rozliczony” tylko za popełnione w trakcie ucieczki wykroczenia. A tych nie było mało. M.in. przekroczenie prędkości o ponad 100 km/h w miejscu gdzie jest ograniczenie do 40 oraz niestosowanie się do znaków drogowych. A wszystko to o 2.37 w nocy 14 lipca ubiegłego roku. Sąd skazał go za popełnione wykroczenia na grzywnę w wysokości 5 tysięcy złotych oraz pokrycie opłat sądowych a te wyniosły łącznie 570 złotych. Dodatkowo albo przede wszystkim odpowie za niezatrzymanie się do kontroli drogowej.