
10 kwietnia, policjanci z wydziału prewencji patrolujący miasto zauważyli na ul. Królewieckiej citroena, którego tablica rejestracyjna nie była podświetlona. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać pojazd do kontroli drogowej.
Podczas interwencji uwagę policjantów zwróciło nienaturalne pobudzenie kierowcy. Mężczyzna został przebadany na obecność substancji odurzających. Wynik był pozytywny – 37-latek kierował pod wpływem amfetaminy i marihuany. Dodatkowo, podczas przeszukania pojazdu funkcjonariusze znaleźli przy nim marihuanę.
Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Odpowie za kierowanie pojazdem pod wpływem środków odurzających oraz posiadanie narkotyków. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów.