Strach wychodzić z domu i wsiadać w samochód.... no bo skąd wziąć pieniądze jak nie od kierowców... - żeby dorzucić do worka budżetowego bez dna... ? Chory kraj na siłę wyciągający pieniądze z kieszeń obywateli. Tylko niech ktoś POliczy ile państwo ma kasy z jednego kierowcy w ciągu roku... - paliwo/ przegląd /ubezpieczenie /części naprawy - 23%POdatek wat viatol... to jeszcze gnębić mandatami bo POjechał 50 na ograniczeniu do 40.... a jak będzie większość jeździć przepisowo to co wtedy wymyślicie ?