UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Co słychać na mapie zagrożeń?
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Opis Policji o wykonywanych działaniach to jeden wielki fałsz i zakłamanie, bo nie wykonują żadnych faktycznych działań, zerowa efektywność. Dzielnicowy z rejonu ul. Słonecznej ma wszystko w głębokim poważaniu. W styczniu br. ukazał się Komunikat: „Celem poprawy … bezpieczeństwa …, dzielnicowy prowadzi działania … do ograniczenia zjawiska stanowiącego szczególną uciążliwość społeczną. ” Efektem jest zwiększająca się ilość meneli i patoli - kolejne pokolenia, imprezy nieustającą trwają kolejny rok. Uciążliwy głośny pijacki bełkot, zaśmiecany teren (butelki, puszki) i szalet publiczny (smród i brud). Przykładem wzorcowym jest ul. Słoneczna w okolicy „Świątyni - źródła życia”, czyli ekskluzywnego sklepu alkoholowego „B…. ”, wokół którego „koczują” menele każdego dnia tygodnia.. Jest on w linii prostej jest poniżej 100 metrów od Szkoły i Przedszkola, a dzieci idące tam muszą omijać (przejście przy budynku nr 12) żłopiących meneli patrząc jak wydala mocz - ŻENADA. Patroli Policji lub Straży Miejskiej - BRAK. Władze miasta oraz Radni wybrani przez nas mają to w „głębokim poważaniu”; Mieszkańcy - podatnicy nie mają prawa do spokoju, ale muszą płacić na „swoich wybrańców” oraz za sprzątanie brudu i smrodu meneli i patoli. Aktualne władze miasta oraz Radni kariery nie zrobią, bo nieudolność oraz smród i brud pozostanie na długo.
  • @miks - "Trzeba się napić aby przeżyć jeszcze 3 lata" - za 800+, oczywiście.
Reklama