86-letnia elblążanka padła ofiarą oszustów, którzy wyłudzili od niej pieniądze i kosztowności metodą na tzw. wnuczka. Do kobiety zadzwonił fałszywy wnuczek z informacją, że potrącił samochodem kobietę w ciąży, a dziecko zmarło. Poprosił o pieniądze i kosztowności celem “załatwienia” sprawy. Starsza pani dała się nabrać. Przekazała “kurierowi” 15 tys. zł i biżuterię o wartości 10 tys. zł. Policjanci przedstawiają mechanizm działania przestępców i ostrzegają przed nimi.
W poniedziałek (14 marca), do starszej pani zadzwonił zapłakany mężczyzna podający się za jej wnuczka. Opowiedział niewiarygodną historię, w której miał być sprawcą wypadku. Całe zdarzenie miało mieć miejsce w Gdańsku, a potrącona rzekomo przez niego ciężarna kobieta urodziła martwe dziecko. Dla uwiarygodnienia historii jeden oszust przekazał słuchawkę drugiemu oszustowi, który podał się za policjanta. Ten fałszywy funkcjonariusz powiedział kobiecie żeby wypłaciła z banku pieniądze i spakowała kosztowności. Wszystko w celu “załatwienia” sprawy. 86-latka nie zweryfikowała informacji u prawdziwego wnuczka i uwierzyła oszustom. Przekazała “kurierowi” 15 tys. zł oraz biżuterię o wartości 10 tys. zł.
Policjanci radzą:
1. Nie ufaj obcym dzwoniącym do Ciebie.
2. Nie przekazuj pieniędzy, biżuterii lub innych rzeczy nieznajomym.
3. Nie podawaj obcym osobom, szczególnie w rozmowie telefonicznej, informacji na temat swoich danych osobowych jak: numer telefonu, numer pesel, numer dowodu osobistego, miejsce zamieszkania, posiadanych oszczędności, kont bankowych czy haseł.
Należy też uczulić osoby starsze, że jeżeli skontaktuje się z nimi nieznajomy, to trzeba przerwać rozmowę, odłożyć słuchawkę i zgłosić sprawę na policję.
Wielokrotnie informowaliśmy o dokonanych oszustwach lub próbach oszustw metodą "na policjanta", czy "na wnuczka". W części przypadków, dzięki przytomnemu zachowaniu seniorów, udało się uchronić ich przed stratą kosztowności.