Dowództwo 16. dywizji w Elblągu będzie koordynowało bataliony, które NATO wyśle w 2017 roku do krajów bałtyckich – powiedział w Brukseli minister obrony narodowej Antoni Macierewicz. O planach pisze onet.pl
- Została temu dowództwu przypisana rola koordynatora wszystkich czterech bojowych grup batalionowych, które będą działały w związku bezpośrednim z brygadami estońskimi, łotewskimi i litewskimi, ale koordynacja będzie należała do dowództwa sytuowanego w Elblągu - powiedział w Brukseli minister Macierewicz. - 1 kwietnia na pewno będą stały pierwsze grupy batalionowe, zwłaszcza w Polsce - ta, za którą odpowiedzialni są Amerykanie, ale także - jak wiadomo - w tej grupie batalionowej weźmie udział także oddział z Wielkiej Brytanii oraz z Rumunii - poinformował minister.
Minister dopytywany przez dziennikarzy dodał, że brygada, którą wysłać mają sami Amerykanie (w przeciwieństwie do batalionów, które będą wielonarodowe), przybędzie do Polski w styczniu. Jej żołnierze mają stacjonować co najmniej w czterech miejscach, m.in. w Choszcznie (woj. zachodniopomorskie) i Żaganiu (lubuskie), z kolei batalion ma trafić do Orzysza i sąsiedniego Bemowa Piskiego (warmińsko-mazurskie).
Według Macierewicza w Polsce będzie ok. 6 tys. żołnierzy z USA.
Więcej w onet.pl
Minister dopytywany przez dziennikarzy dodał, że brygada, którą wysłać mają sami Amerykanie (w przeciwieństwie do batalionów, które będą wielonarodowe), przybędzie do Polski w styczniu. Jej żołnierze mają stacjonować co najmniej w czterech miejscach, m.in. w Choszcznie (woj. zachodniopomorskie) i Żaganiu (lubuskie), z kolei batalion ma trafić do Orzysza i sąsiedniego Bemowa Piskiego (warmińsko-mazurskie).
Według Macierewicza w Polsce będzie ok. 6 tys. żołnierzy z USA.
Więcej w onet.pl