Na A8 dość długo zapowiadało się, że Olimpia Elbląg podzieli się punktami ze Skrą Częstochowa. Żółto-biało-niebiescy do 80. minuty nie potrafili znaleźć sposobu na pokonanie bramkarza gości. Gola na wagę trzech punktów i przedłużenia nadziei na zachowanie drugoligowego bytu zdobył Orest Tkachuk. Olimpia Elbląg - Skra Częstochowa 1:0. Zobacz zdjęcia.
To był kolejny mecz Olimpii, która musiała wygrać, żeby przedłużyć nadzieję na utrzymanie w przyszłym sezonie II ligi w Elblągu. Żółto-biało-niebiescy zaatakowali od pierwszych minut, ale bardzo długo zapowiadało się, że wrócą koszmary ze Stargardu. Przypomnijmy: w ubiegłej kolejce Olimpijczycy mieli optyczną przewagę w meczu z Błękitnymi, ale mecz skończył się remisem.
Długo brakowało kropki nad i. W 9. minucie Janusz Surdykowski strzelił celnie, ale był to zbyt lekki strzał, żeby strzegący bramki Skry Mikołaj Biegański miał trudności z jego obroną. Dziesięć minut później dobrą sytuację miał Sebastian Bartlewski, skończyło się strzałem w boczną siatkę. Biorąc pod uwagę stawkę tego meczu dla gospodarzy, to tempo nie było zbyt porywające. Na plus żółto-biało-niebieskim należy zapisać, że Skra nie potrafiła stworzyć groźnych sytuacji pod bramką Andrzeja Witana.
Druga połowa rozpoczęła się od kolejnych ataków gospodarzy. Niestety, piłka albo lądowała w rękach Mikołaja Biegańskiego, albo poza placem gry.
W 61. minucie Andrzej Witan pewnie obronił strzał Piotra Noconia. Wciąż aktywny był Janusz Surdykowski, szansę miał Michał Bawolik. Minuty mijały, a na tablicy wyników wciąż widniało 0:0. Nadeszła 80. minuta. Wydawać by się mogło, że kolejna akcja Olimpii skończy się fiaskiem, zwłaszcza, że na trybunach nie było poczucia, że zaraz coś wpadnie. Tymczasem Sebastian Kamiński ładnie wrzucił piłkę w pole karne, tam wbiegł Orest Tkachuk i z bliska zdobył gola na wagę trzech punktów.
Olimpijczycy dowieźli prowadzenie do końca i tym samym przedłużyli swoje nadzieje na zachowanie statusu drugoligowca. W następnej kolejce o punkty powalczą w Krakowie z tamtejszą Garbarnią.
Olimpia Elbląg – Skra Częstochowa 1:0 (0:0)
Bramka: 1:0 – Tkachuk (80. min.)
Olimpia: Witan – Kamiński, Lewandowski, Wenger, Sedlewski (72' Kordykiewicz), Bawolik (85' Burzyński), Waniek (46' Zyska), Bartlewski, Tkachuk, E. Filipczyk, Surdykowski
Statystyki meczu (za Statscore; na pierwszym miejscu dane Olimpii Elbląg, na drugim Skry Częstochowa)
posiadanie piłki: 45 proc. : 55 proc.
strzały celne: 6:1
strzały niecelne 8:3
ataki: 73:89
niebezpieczne ataki: 63:34
rzuty karne 0:0
rzuty rożne: 9:3
niebezpieczne rzuty wolne: 3:1
rzuty wolne: 16:20
spalone 1:1
faule 19:15
strzały zablokowane: 1:5
strzały na bramkę: 15:9
żółte kartki: 2 (Surdykowski, Kordykiewicz) :5
czerwone kartki 0:0
Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg