A jak inaczej zwrócić uwagę na to, że elblążanie chcą innej piłki, jak nie protestem? Kibole Was nie wpuścili? I dobrze. Tylko oni mają jeszcze odwagę naświetlać problem, który w OE trwa od lat. Otwarcie mówią o tym w twarz. A nie jak Ci, ktorzy tylko czekają na koniec meczu i do domu, żeby wylewać swoje żale w internecie, bo tam jestem anonimowy i jestem kozakiem!
Piszecie o procesie długofalowym... To trwa już kilka dobrych lat i ani w prawo, ani w lewo. Lecz albo w miejscu, albo w dół. No ludzie!! Ileż można!?!?
A po co się chodzi na mecze? Dopingować, śpiewać, zachęcać do gry piłkarzy. Jak chcesz posiedzieć w spokoju, to wykup mecz i siedź w domu. Przed TV. Będziesz miał spokój.
Albo dołóż swój głos i działaj w kierunku wyremontowania kolejnych trybun. Wtedy będzie tak jak w innych miastach: i kibice, którzy chcą kibicować i śpiewać idą na jedną stronę, ci którzy nie chcą im towarzyszyć idą gdzie indziej i już.
Ale nie - lepiej wylewać wiadro pomyj i swoje żale w internecie...
Brawo Panowie, szacun za to, że Wam się chce robić cokolwiek, podczas gdy inni tylko narzekają i nie robią nic, by było lepiej.